|
malinowarozkosz.moblo.pl
Co Ty w Nim widzisz? Głębie w Jego oczach słodycz w Jego ustach ciepło w Jego dłoniach..
|
|
|
- Co Ty w Nim widzisz?
- Głębie w Jego oczach, słodycz w Jego ustach, ciepło w Jego dłoniach..
|
|
|
Mały ptaszek próbował uciec na południe, ale było już tak zimno,
że spadł na ziemię i pewnie by zamarzł, ale polem przechodziła krowa i nasrała na ptaszka.
Poniewaz kupa była ciepła, funkcje życiowe ptaszka wróciły do normy i wkrótce ptaszek zaczął śpiewać.
Obok przechodził kot, usłyszał śpiew ptaszka i wyciągnął go z gówna, ale natychmiast pożarł.
WNIOSEK:
1. Nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem.
2. Nie każdy kto Cie wyciągnie z gówna jest przyjacielem.
3. Jeśli siedzisz w gównie to morda w kubeł.
|
|
|
Jeżeli miałby to być dla nas nawet ostatni dzień
My nie sprzedamy się nikomu, nie odejdziemy w cień
Jeżeli czujesz, że mówimy teraz na ten sam ton
StoProcent serca i duszy na koncertach, sprawdź to!
|
|
|
Czasami kogoś polubimy, czasami tylko za to, że jest ! `
|
|
|
Choć radość jest krótka, poprzedza ją jeszcze długa nadzieja,
a po niej zostaje jeszcze dłuższe wspomnienie.
|
|
|
Ty mi wystarczysz , bo wystarczy , że jestes ;*******
|
|
|
Lamusów już mam podtąd i szczerze huj mnie strzela ,
jak widze tego typa , co sprzedał przyjaciela ..
|
|
|
' ale kocham Cie , kocham , Wciąż Cie kocham , kur.wa ! ; ( '
|
|
|
"Słuchaj, nigdy nie miałam złych intencji, ale ranią mnie, i ja muszę też ich."
|
|
|
Weź wyjdź i wróć jak zmądrzejesz
|
|
|
koooooochanie! pamiętaj, że masz mnie !?
|
|
|
Piąta nad ranem, ksiązyc już się schował,
Ja siedzę przy oknie i pisząc te słowa,
Skarbie jesteśmy różnymi charakterami,
Ty wolisz wyjść na spacer, ja wole się zabawić,
Nie myle się wiem, my na siebie skazani, ja nie z tych co się pobawi
I zostawi, bo to jest bez sensu jak tnięcie się żyletką
Mi się możesz zawsze zwierzyć, chodź nie ogarniam lekko.
Wiem, że masz gorzej rodzina i te sprwy ale spokojnie
Możesz czuć się bez obawy, przy tym co nadejdze kolejnego dnia
Księżniczko, możesz na mnie liczyć nawet jak dosięgnę dna,
Wiem, że jestem skurwysynem, który o siebie nie dba
On z serca, on twardy to jak porcelana pęka,
Bo staram się byś była non stop uśmiechnięta,
Ale w moim wykonaniu szczęście bywa,
Że wymiękam.
|
|
|
|