|
malinkoowa.moblo.pl
W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta. Jeden z nich pyta drugiego: Wierzysz w życie po porodzie? Jasne. Coś musi tam być. Mi się wydaje że my właśnie po to
|
|
|
W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta.
Jeden z nich pyta drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mi się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- To głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jakby miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, jeść buzią...
- To przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywimy się przez pępowinę.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona będzie się o nas troszczyć.
- Mamę? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas ... . Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później.
|
|
|
Patrzyliście kiedyś na swoje zdjęcie i widzieliście nieznajomego w tle?
Zastanawialiście się, ilu nieznajomych ma was na zdjęciach?
W ilu chwilach z życia innych ludzi uczestniczyliśmy?
Czy jesteśmy częścią czyjegoś życia, kiedy jego marzenia się spełniają?
Czy kiedy umierają?
Czy próbujemy się tam dostać, jakbyśmy byli przeznaczeni, żeby tam być?
Albo czy zdjęcie było zrobione znienacka?
Tylko pomyślcie. Możecie być dużą częścią życia kogoś innego... i nawet o tym nie wiedzieć.
|
|
|
najpodlejsze słowa 'musimy porozmawiać'. wiadomo co po nich następuje -kulturalne rozstanie. pan kulturalny chce wyzbyc się wyrzutów sumienia tekstami typu 'zasługujesz na kogoś lepszego', 'to nie twoja wina' , 'zostanmy przyjaciółmi'.. Tobie chce się rzygac od tej całej kultury, ale nie wypada. nawet w twarz go uderzyć nie wypada. zastanawiasz się czy przynajmniej płakać wypada.
|
|
|
niczego mi nie obiecuj. już tyle rzeczy miało być 'na zawsze'..
|
|
|
Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać.
|
|
|
- Gdybyś była moją dziewczyną, kochałbym się z tobą w każdym pokoju, na każdym łóżku, na każdym dywanie, na każdym stole...
- Mamy też śliczne wczesnoamerykańskie żyrandole.
|
|
|
Koniec promocji. Wyp.ierdalaj.
|
|
|
Wiesz jak się czułam gdy mnie zostawiłeś,
wiesz jak bardzo bezsensowne stały się moje ulubione zajęcia?
wiesz jak gorzka była czekolada, jak zimne kakao, jak pochmurne niebo.
nie wiesz jak było ciężko.nawet nie chcesz wiedzieć.
|
|
|
Nie przyznam się że tęskniłam. Sam zobaczysz podpuchnięte oczy,
obgryzione paznokcie, spierzchnięte wargi.
|
|
|
nie było Cię, gdy Cię potrzebowałam. standard.
|
|
|
satysfakcjonujące ' fuck you ' na pożegnanie .
|
|
|
chcę go takiego, żeby uśmiechał się na mój widok, a moje serce ma fikać koziołki. chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze, kiedy tego potrzebuję. chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną też.
chcę żeby był samcem ale nie rasowym. chcę żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. chcę żeby brał i dawał jednocześnie. chcę czuć się przy nim wyjątkowa. chcę, żeby przy nim uciekała rzeczywistość. chcę żeby mnie rozumiał. chcę żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. chcę, żeby był moim przyjacielem; żebym nie bała mu się zwierzyć. chcę, żeby nie pytał czemu płaczę, tylko mnie przytulił.
chcę żeby był moim księciem.
kochał.
|
|
|
|