Miałaś kiedyś tak, że rozrywa Cię w środku na milion małych kawałków chociaż nie wiesz dlaczego, że już nie masz na nic siły a tak na prawdę nie wiesz z jakiego powodu, że masz wszystkiego dość ale ciągle dręczy Cię pytanie czemu... wreszcie uświadamiasz sobie, że to On jest powodem stanu w jakim teraz jesteś, że to na Niego godzinami czekasz na gadu gadu, żeby chociaż chwilę z Nim porozmawiać, to On jest tematem Twoich nocnych przemyśleń, to On jest Twoim największym skrytym marzeniem. To nic w porównaniu do tego, że masz świadomość, że On nigdy nie będzie Twój, że pozostanie jedynie Twój ale tylko w Twoich myślach. Tak, rzeczywistość jest cholernie zepsuta.
|