Znowu poszłam zacpana do szkoły. Pokłóciłam się z nauczycielką. Jednak ty jako jeden podeszłes do mnie, przytuliłes i powiedziałeś, że wszystko będzie dobrze. Wyrwałam się z Twoich ramion i krzyknęłam, że nic nie będzie dobrze. Wciągnęłeś mnie w to bagno i teraz patrzysz jak razem spadamy na dno.
|