|
malina1234567.moblo.pl
Święto zakochanych ? Ja nie potrzebuje święta żeby kochać .
|
|
|
Święto zakochanych ? Ja nie potrzebuje święta żeby kochać .
|
|
|
Oglądała jakiś beznadziejny film o miłości i nagle pomyślała o Nim. Czasami te myśli zaprzątały jej głowę godzinami. Nie mogła po prostu wtedy złapać kontaktu z nikim. Po prostu wyłączała się do swojego świata, do którego nikt nie miał wstępu po za Nią samą. Każda cząstka jej żyła własnym osobnym życiem. A ona po prostu tak tęskniła. I właśnie to nie pozwalało jej normalnie funkcjonować .
|
|
|
Kiedy po raz pierwszy uderzył mnie, podczas naszej kłótni, zdziwiłam się. Cholernie się zdziwiłam, przecież nigdy taki nie był, może i był dość agresywny, ale nigdy aż do takiego stopnia, by podnieść na mnie rękę. Jednak uświadomiłam sobie wiele, skoro teraz już zaczął mnie bić, chodź jesteśmy ze sobą miesiąc, to co wydarzy się później? Nawet nie chcę o tym wszystkim myśleć, zbyt dużo już wycierpiałam z jego powodu, nie pierwszy raz mnie zdradził, więc jeszcze nie raz mnie uderzy.
|
|
|
zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością , że ktoś Cię kocha . zupełnie inaczej się żyje , gdy ma się dla kogo.
|
|
|
Zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.
|
|
|
Co z tego, że co drugi chłopak, którego mijam na ulicy ma śliczny uśmiech? Co z tego, że co drugi ma takie śliczne świecące oczy? Co z tego, że co drugi śmiało mógłby mi zawrócić w głowie? Co z tego, że mogłabym się w którymś z nich szczęśliwie zakochać? Co z tego, skoro żaden z nich i tak nie będzie Tobą?
|
|
|
"Matka" - co dla Ciebie to słowo oznacza? Dla mnie to osoba, na którą zawsze mogłam liczyć, to ktoś dla kogo warto było żyć, ktoś kto cię zawsze przytrzymywał na duchu, zawsze w ciebie wierzył.. Bo to przecież ona zawsze, niezależnie jaki to był problem, pomagała. Chodź często zdarzały się kłótnie, to nigdy nie powiedziałam przy kumplach "stara" i nie żałuję tego, bo dziś nie mógłabym sobie wybaczyć, że nazwałam tak osobę, której już serce przestało bić.
|
|
|
To stało się silniejsze ode mnie, znacznie bardziej niż myślałam, ta cała, jego pieprzona miłość zastąpiła jakby życie, każdy uśmiech, te najmniejsze a zarazem wtedy najcudowniejsze gesty, takie jak banalne przytulenie w zimowe wieczory, jego dłoń kurczowo trzymająca moją, te słowa i wszelkie obietnice, właśnie tym zaczęłam żyć, żyć tylko i wyłącznie Nim. był niczym tlen, którego potrzebowałam z każdą chwilą, coraz silniej. odchodząc? zostawił po sobie tysiące wspomnień, i wiesz.. może i to boli, ale nie żałuję żadnej z tych chwil, nie żałuję tamtych błędów, choć po ogromnym upływie czasu stał się również jedynie wspomnieniem, to pomimo wszystko, jednym z najlepszych, tych rozpamiętywanych przez całe życie.
|
|
|
mimo że się tylko mijamy się na korytarzu szkolnym to i tak jestem o Ciebie zajebiście zazdrosna . / malina.
|
|
|
-zamknij kurwa w końcu tego ryja..
-mówiłeś coś?
-nie mamusiu, tylko że Cie kocham.
|
|
|
Jego oczy, uśmiech, głos. Dla większości nic nadzwyczajnego, jednak dla mnie są to najpotrzebniejsze czynności do normalnego funkcjonowania.
|
|
|
" Gdybyś dostał drugą szansę na naprawienie błędów z przeszłości prawdopodobnie byłbyś teraz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. "
|
|
|
|