|
lubię Twój zapach. zawsze wydawało mi się, że tak pachnie szczęście.
|
|
|
- kochanie mam pomysł..
- jaki ?
- weź się kurwa do mnie teleportuj.
|
|
|
nie obiecuję być bezbłędna, idealna, najlepsza, ale obiecuję być zawsze.
|
|
|
tak bardzo chce mi się Ciebie.
|
|
|
a gdyby świat kręcił się w drugą stronę. pokochałbyś mnie?
|
|
|
czasami mam wrażenie że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. do tych ludzi. że jestem z innej bajki. trudno określić czy z lepszej czy gorszej...
|
|
|
zakochany chłopak jest w stanie uwierzyć w to, że nie lubi piwa. prawda ?
|
|
|
proszę szepnij mi do ucha, że jestem tą na którą czekałeś..
|
|
|
czasem naprawdę jest mi go szkoda. zwłaszcza wtedy, kiedy już po pierwszej godzinie lekcyjnej, na której razem siedzimy on zacznie stękać, wkurwiony na maksa moim którymś z kolei wrednym tekstem, albo ripostą : - nie kuuurwa, zacznę chodzić do kościoła. - ale po co kochanie? - modlić się o siły na ciebie.
|
|
|
obiecaj mi, że kiedyś zaprosisz mnie na swój ślub. a kiedy ksiądz powie : - jeżeli jest tu ktoś, kto jest przeciwny temu związkowi, niech odezwie się teraz lub zamilknie na wieki. - ja stłumię krzyk, który będzie chciał mi rozerwać gardło na strzępy i z pękającym sercem będę patrzyła, jak rozpromienieni radością będziecie zakładać sobie obrączki na palce przysięgając wieczną miłość.
|
|
|
chodź kochanie.. usiądź na moim łóżku i pozwól mi położyć głowę na twoich kolanach. albo połóż się obok mnie, przytul, pocałuj w szyję i wyszepcz, że kochasz. tyle mi wystarczy, aby dziś być szczęśliwą..
|
|
|
prawdziwy mężczyzna nie wykorzystuje pijanych dziewczyn - nigdy.
|
|
|
|