|
od kilku miesięcy nie potrafię ufać ludziom - może to i lepiej, przynajmniej się nie zawodzę.
|
|
|
jak odchodzisz to rób to z klasą, chłopaku. nie krzycz, nie tłumacz się głupio, nie rób z siebie idioty z propozycją przyjaźni i najważniejsze nie powtarzaj,że to dla mojego dobra. zachowaj się jak facet i po prostu powiedz te słowa,że mnie już nie kochasz. może nie będę Twoją koleżanką, ale będę miała do Ciebie szacunek.
|
|
|
tylko przypuszczam, właściwie czuję, że wczoraj myślałeś, nie głową a chujem.
|
|
|
trochę alkoholu, żeby zapomnieć. dużo czekolady, żeby zrozumieć. paczka chusteczek, aby się wypłakać i nowa miłość, aby być szczęśliwą.
|
|
|
czy można kochać wiedząc, że to drań? cieszyć się, gdy obiecuje, wiedząc, że to kłamstwo? patrzeć bez końca, nawet gdy jest z inną? zgadzać się na pocałunki, będąc jedną z wielu? mówić, że się zapomniało, lecz gdy się pojawia zapomnieć co się mówiło? oddać wszystko co najcenniejsze, by usłyszeć, że kocha a potem tak cierpieć, bo On i tak odejdzie? zatęskni, wróci.. te same kłamstwa usłyszę. i znów kiedyś będzie przesyt mnie w Nim. i znów będę zapominać. dlatego ważne jest, by pozwolić pewnym osobom odejść na zawsze.
|
|
|
jest niezrównoważony, bezczelny, a ponadto działa mi na nerwy.. i za jaką cholerę ja go tak kocham?
|
|
|
nie potrzebuje kogoś, kto będzie mi mówił jaka jestem 'wspaniała' , tylko kogoś kto pomoże mi wstać , gdy będę spadać.
|
|
|
doskonale wiedzieliśmy, że nie przeżyjemy bez siebie.
|
|
|
nie wiem od ilu chamskich tekstów się powstrzymuję, tylko dlatego żeby Cię nie zranić, kurwa.
|
|
|
ja mam w rękawach niejednego asa, Ty jesteś tylko dziwką sięgającą niżej pasa.
|
|
|
jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę Cię o jedno. daj mu szczęście szmato.
|
|
|
|