|
malaczarnadominis.moblo.pl
moje życie wygląda jak takie jedno wielkie 'ja pierdole' . 3odcru
|
|
|
moje życie wygląda jak takie jedno wielkie 'ja pierdole' ./3odcru
|
|
|
Choć bolało mnie twoje milczenie na pytanie czy mnie kochasz , pomyślałam ,że dam ci ostatnią szanse ,rodziców i siostry nie było w domu. Napisałam smsa; Jeśli chcesz to możemy porozmawiać , przyjdź. Przez chwilę nawet myślałam ,że przyjdziesz zaczęłam sprzątać pokój. Jednak po chwili przypomniało mi się ,że przecież frajer to frajer, co w ogóle sobie wyobrażałam. siadłam na kanapie i zaczęłam płakać jak małe naiwne dziecko. Popatrzałam na tv ; W razie spotkania niedźwiedzia w żadnym wypadku nie wolno uciekać, najlepiej wziąć coś ostrego i uderzać go w miejsca ,które go zabolą , w pewnym momencie odejdzie i poszuka słabszej ofiary.Zaczęłam to analizować , stwierdziłam ,że nie ma co płakać , pokaże mu ,że mnie to wcale nie boli , niech znajdzie sobie inną naiwną dziewczynę, w końcu był moim "misiem" potraktuje go jak powinno traktować się niedźwiadki./3odcru
|
|
|
było cudownie, aż do czasu gdy rano załączyłam gg i przeczytałam ; "To wszystko jest bezsensu, kończę to" Świat się spierdolił w jeden sekundzie. /3odcru
|
|
|
Kochała się w nim . W Chłopaku ,który wolny czas spędzał przed komputerem grając w głupie gry czy też na bmx w sk8 , w chłopaku ,za którym szalało mnóstwo pięknych dziewczyn. W chłopaku ,który był nieobliczalny, w chłopaku ,który potrafił być tak słodki i kochany. Problem w tym ,że on przestał ją kochać. Cały rok ich BIg love poszedł się jebać. Zakończył to sposobem frajerskim - gg./ 3odcru
|
|
|
spotkali się i przylgnęli do siebie czując, że znaleźli to rzadkie połączenie doskonałego człowieczeństwa i ideału płci przeciwnej, którego pragnęli, obiecywał ,że będzie kochał , że za kilka lat ona wracając do domu będzie witana namiętnym pocałunkiem. Po kilkunastu miesiącach ; ona ze słonym smakiem łez osiadających na popękanych wargach, on ; z bananem na twarzy bawiący się w najlepsze ./3odcru
|
|
|
[II cz]Otwarła oczy. Zobaczyła policyjny radiowóz. Nie przyszło jej nawet do głowy ,żeby uciekać. Nie miała najmniejszej ochoty. Nie miała siły. Policjant podszedł do niej i kazał wstawać. - Dostaliśmy już kilka telefonów. Ludzie sądzą ,że ktoś tu próbuje coś zniszczyć, okraść i zakłóca spokój. Panienka poda wiek ,swoje i rodziców imię, nazwisko no i adres zamieszkania. "Zaczęło się przesłuchanie" Po jakimś czasie podchodzi drugi policjant świeci latarką w oczy -no to sprawdzimy czy coś piłaś. - ta. i co ?- odwarknęła.- no nic , oprócz przepięknych oczu. Spojrzałam na niego już bez skrzywionej miny. Kontynuował - Pewnie chłopaków od siebie nie potrafisz odgonić co ? Taka ładna ! - Sama nie umiała w to uwierzyć ale policjant ,który zawsze był w jej ustach "psem" sprawił ,że na jej twarzy pierwszy raz od dłuższego czasu pojawił się uśmiech. I to nie dzięki "kocham " z ust frajera. Zrozumiała Nie tylko on jest na świecie./3odcru
|
|
|
[I cz.]Była przeraźliwie cicha noc. Ona kopała z całej siły swoimi nowymi butami - już bez jednego obcasa w zardzewiałą bramę. Płakała i klnęła na cały świat. Akurat teraz kiedy najmocniej potrzebowała rozmowy-nie było nikogo. Z każdym coraz ostrzejszym "kurwa" słone łzy wpływały jej do ust. Będę cię kochał wiecznie , tak kurwa ?! wrzeszczała . Najpierw oni teraz ty , co jeszcze się stanie ?! Siadła na krawężniku opierając się o bramę zamknęła oczy. Poczuła blask świateł na twarzy. /3odcru
|
|
|
Nigdy nie będę taką laleczką jak ty skarbie, nie będę kozaczyć przez gg.Nigdy nie spadnę na poziom ,w którym związek kończy się przez gg. Nie . Chcesz to chodź się bić, chyba, że boisz się o paznokcie./3odcru
|
|
|
Uwierz , w końcu pocałuję faceta. I to tak z miłości. Na twarzy będzie uśmiech a ty nawet przez sekundę nie pojawisz się w moich myślach./3odcru
|
|
|
Szła z nowym facetem za rękę , było jej zimno , zciągnął i otulił ją kurtką. - Koleś .. ona przecież nie lubi mieć na sobie kogoś innego kurtki ,lepiej ją przytul...- słyszała jak były burknął pod nosem stojąc nie daleko.- Tak on ją znał naprawdę dobrze, jednak wolała tego nie usłyszeć, znów poczuła ,że "ten" koleś nie jest "tym"./3odacru
|
|
|
Inaczej sobie Cię wyobrażałam. Miałeś, owszem, obie ręce,dwie nogi, idealny nos, namiętne usta, duże oczy. Ale potrafiłeś kochać bardziej, nie raniłeś., nie.. na pewno nie tak często.../3odcru
|
|
|
|