|
makeawiiish.moblo.pl
lubię. :
|
|
|
Idąc za rękę z wódką, przyjdę do Ciebie i opowiem Ci ile dla mnie znaczysz. Napijemy się ostro we dwoje, powiemy sobie wszystko co leży na sercu, opowiemy o swoich smutkach i żalach ale też o miłości, której przebłyski widać gdzieś pomiędzy nami.
|
|
|
Znasz moje wady i zalety od ' A do Z ' . Wszystkie akceptujesz? Niemożliwe. Na pewno, coś Cię we mnie denerwuje, czegoś nienawidzisz, chciałbyś zmienić. Próbujesz oszukać siebie, żeby być do tego przyzwyczajonym. A może to coś we mnie staje się coraz bardziej uporczywe i co wtedy?
|
|
|
Z czasem to wszystko minie. Pozbieram się po stracie Twojej osoby, przyjaciółki mi w tym pomogą. W końcu będę mogła się szeroko uśmiechać, żyć pełnią życia i iść przed siebie nie patrząc wstecz.
|
|
|
Nic nie dzieje, się przez przypadek, pamiętaj.
|
|
|
I lubię to, że nawet przy swoich kumplach traktujesz mnie tak samo. Nie odczuwam tego dystansu, a czuję to, że staje się dla Ciebie kimś ważnym
|
|
|
mówisz, że kochasz każdą część mnie, a moich przyjaciółek nie akceptujesz? Trudno, spadaj.
|
|
|
Miewam dni ciche jak i też takie w których przeszkadza mi nawet twoje ciche i lekkie oddychanie. Spodziewałam się tego, że nie zaakceptujesz żadnych z moich licznym wad. Żyłam w przekonaniu takim, że nie wytrwamy choćby kilku tygodni a co gorsza dni. Znów się myliłam, pokochałeś mnie taką jaką jestem. Dziś mija nas 4 rok razem. Dziękuję.
|
|
|
Żyliśmy szczęśliwi, dopóki cholerne choróbsko nie dopadło mojego ciała. Nie miałam siły podnieść się z łóżka, samodzielnie się umyć, zjeść, ubrać. Przez większość czasu, ktoś musiał przy mnie siedzieć, spojrzeć na mnie, bo w każdym momencie, mogłam stracić przytomność z powodu braku sił i odwodnienia. Pewnego dnia, czekałam na Ciebie aż przyjdziesz, potrzymasz moją dłoń, dasz kilka słów wsparcia, żebym nie dawała się tej chorobie niestety od poprzedniego dnia nie mamy kontaktu. Ślad po tobie zniknął. Wyzdrowiałam, wciąż Cię kocham. Nie daliśmy rady pokonać wszystkich przeciwności losu, tak byliśmy zbyt słabi. Moim marzeniem jest jedynie to byś wrócił i by było tak dawniej.
|
|
|
W ostatnim czasie, popełniłam ogrom błędów. Starałam się naprawić, to co w ciągu ubiegłego roku straciło sens. Poprawy nie widać, a ja ? Upadam coraz bardziej i z większym rozgłosem. Moje wady wychodzą na jaw, zalety zanikają, przestaje dbać o siebie, o swą psychikę. Odpadam z walki o Ciebie, przegrywam. Jestem zbyt słaba...
|
|
|
|