|
magique.moblo.pl
nawet nie wiesz jak bardzo zdanie : jest dobrze które wypowiadam codziennie przepełnione jest ironią .net
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo zdanie : " jest dobrze " , które wypowiadam codziennie , przepełnione jest ironią .net
|
|
|
niektóre piosenki, gdy ich słuchamy, samotnie, po prostu bolą. przypominają o przeszłości. net
|
|
|
Teraz jesteś po prostu kimś, kogo kiedyś znałam.net
|
|
|
Chcę, żeby nasze emocje nie były udawane. Żebyśmy mogli zrobić z nich wspaniały album i oglądać go na starość. Żebyś na śniadanie podawał mi kubek kakao z parującą miłością. Żebyś otulał mnie swoimi ramionami, ciepłymi i bezpiecznymi. Żebyś był ze mną. Zawsze.net
|
|
|
Ból? Jak dla mnie nie kojarzy się z żadnym skaleczeniem czy złamaniem. Bólem jest dla mnie bezradność, gdy siedząc obok zapłakanej osoby, która jest jedną z najważniejszych osób w Twoim życiu Ty nie możesz nic zrobić, totalnie nic...
|
|
|
Wiesz kochanie.. dawniej byłam zupełnie inna.
Wstawałam codziennie rano i jedyne uczucie jakie mną władało to bezradność.
Chwilami nie potrafiłam zmusić się do uśmiechu, walczyłam z samą sobą,
by nie wybuchnąć płaczem. Dziś to wszystko jest tylko przeszłością.
Owszem, zdarzają się gorsze chwile, jednak wiem, że mając Ciebie poradzę sobie ze wszystkim.
To właśnie Ty sprawiasz, że się uśmiecham i mam chęć codziennie rano wstawać.
Pytasz jak? To proste! Po prostu jesteś i mnie kochasz.net
|
|
|
Pamiętam jakby to było dziś. Wracałam zapłakana do domu i nagle jakaś mała dziewczynka zaczepiła mnie, pytając czy nie mam lizaka. Była dokładnie identyczna jak ja w jej wieku, jasne blond włoski upięte w słodki koczek, niebieska sukieneczka i białe skarpetki z falbanką na górze, na których świetnie wyglądały malutkie śliczne lakierki. - Nie mam, przepraszam. - ocierając łzy, kucnęłam tuż przed nią. - Dlaczego pani płace, coś się stało? - powiedziała cieniuteńkim głosem, owijając moją szyję swoimi rękoma. - Jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz, teraz wracaj do swojej ukochanej piaskownicy, rób babki ulubionym wiaderkiem i nie zapomnij spóźnić się na smerfy. - uśmiechnęła się do mnie tak prze słodko, że i mi samej oczy zaczęły się świecić, przypomniało mi się moje dzieciństwo, ulubione wieczorynki, malinowy budyń na kolację. - On panią na pewno kosia, tak jak kubuś kosia prosiacka. - krzyknęła znikając gdzieś między blokami.net
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
niech każdy upadek wzmacnia nas, nie dzieli
net
|
|
|
' A jednak potrzeba mi Twoich słów i trzeba Twojej pamięci.
Pamiętaj o mnie, dobrze?
Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej. 'net
|
|
|
Teraz po cichu tęsknimy za marzeniami, które sami zabiliśmy.net
|
|
|
uwielbiam facetów , którzy mają twardy , męski głos , pociągające perfumy i szacunek do swojej matki , tak mocny , że za nic w świecie nie pozwoliliby jej skrzywdzić.net
|
|
|
jeszcze wczoraj chciałam walczyć , zmienić coś , naprawić , zacząć od nowa.. dziś po prostu nie mam ochoty.
net
|
|
|
|