|
magdooosia.moblo.pl
tak zgadłeś. w niedzielny wieczór myśli mi się o tobie najlepiej ale proszę cię mimo wszystko wypierdalaj z mojej bani potrzebuje skupienia i to natychmiast. magdoo
|
|
|
tak, zgadłeś. w niedzielny wieczór myśli mi się o tobie najlepiej, ale proszę cię mimo wszystko wypierdalaj z mojej bani, potrzebuje skupienia i to natychmiast. /magdooosia
|
|
|
duże, zielononiebieskie, wpatrzone w jedną osobe, tęskniące - takie są Moje oczy . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
uwielbiam wsłuchiwać się w Twój głos ze specyficzną chrypką. mam tak samo kiedy słyszę swojego ulubionego wykonawcę. pogłaśniam na fula i odpływam. Ciebie też mam ochotę tak pogłośnić i słuchać dniami i nocami. a do tego jakby doszły jeszcze Twoje ramiona byłoby nieziemsko. /happylove
|
|
|
wiedzą że to nie to, ale tkwią w tym bo nie umieją z tym skończyć /demoty
|
|
|
przestałam się starać. przestało mi zależeć. nie przestałam kochać. /definicjamiloscii
|
|
|
Podobno nic nie dzieje się przypadkiem. Podobno Bóg stawiając na naszej drodze życia jakąś osobę ma w tym konkretny i określony cel. Zastanawiam się dlaczego zderzył nasze dwa światy... I nie znajduję wytłumaczenia. Chciał żebym nikomu już nigdy nie zaufała?
|
|
|
Pragnę byś 14 lutego, stanął w Moich drzwiach z wielkim bukietem krwistoczerwonych róż, z dużym uśmiechem na twarzy i powiedział jakim to byłeś dupkiem, wtedy odchodząc od tak cudownej dziewczyny, tyle Mi wystarczy. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
to dziwne uczucie, kiedy nie odzywasz się pare dni i nagle w prawym dolnym rogu widnieje koperta z Twoim imieniem /ogarnijziomek
|
|
|
nie sądziłam że w poniedziałkowy wieczór przyjdzie mi jeść czekoladę, czytać archiwum, oglądać twoje zdj na nk i czekać aż do mnie napiszesz. serio, nie wiedziałam, że będę aż tak naiwna by wierzyć, że kiedyś do mnie wrócisz. /magdooosia
|
|
|
była piękna zimowa noc. śnieg prószył na nasze głowy. wreszcie się doczekałam, spotkaliśmy się tylko we dwoje. było romantycznie, chwilami dość zabawnie. szliśmy dróżką na jakiejś łące, objęci i szczęśliwi rozmawiając o wszystkim. nagle stanąłeś, przyciągnąłeś mnie do siebie i zacząłeś całować, po czym wyszeptałeś mi do ucha, że mnie kochasz, że chcesz ze mną być. byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. tylko kurde szkoda, że się obudziłam. /magdooosia
|
|
|
w końcu zrozumiałam, że rozmawianie z Tobą o miłości to tak jak rozmawianie ze ślepym o kolorach. jak rozmowa głodnego z pojedzonym. zrozumiałam, że ta konwersacja jest równie realna jak to, że łysy zajebie grzywką o chodnik. /abstracion
|
|
|
|