głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
magdapolak1998 Jesteś moim Słonkiem Kotkiem Miśkiem Skarbem Kochaniem czy kim tam chcesz ale moim tylko moim na wyłączność. Jak musisz to kłam ale rób to doskonale amatorszczy

magdapolak1998

magdapolak1998.moblo.pl
Jesteś moim Słonkiem Kotkiem Miśkiem Skarbem Kochaniem czy kim tam chcesz ale moim tylko moim na wyłączność.
Jesteś moim Słonkiem  Kotkiem... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

Jesteś moim Słonkiem, Kotkiem, Miśkiem, Skarbem, Kochaniem, czy kim tam chcesz, ale "moim" tylko "moim" - na wyłączność. ;*

Jak musisz to kłam   ale rób to... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

Jak musisz to kłam , ale rób to doskonale , amatorszczyzna mnie obraża

' co Ty właściwie sobie... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

' co Ty właściwie sobie wyobrażałaś ? ' - spojrzał na Nią, tym swoim pierdolonym chamskim uśmieszkiem. milczała. ' że co? że będę na każde Twoje zawołanie? że będe przy Tobie dzień i noc? że będę Cię tulił do snu, jak małe dziecko ? że będę Cię zabierał na melanże ? że co ja kurwa będę, czym do chuja ? ' - powiedział, dziwnym tonem, pijąc kolejnego łyka drinka. spuściła wzrok w ziemię, odpowiadając: ' nie , że będziesz mnie kochał '. zaśmiał się, i dopijając drinka powiedział: ' to się przeliczyłaś, grubo'. zamarła. do oczu podeszły Jej łzy, a świat zdawał się być jakby za mgłą. kierował się właśnie w stronę drzwi,gdy krzyknęła:'Ty tak nie myślisz,nie wierzę'.wrócił,złapał Ją za podbródek i kierując Jej wzrok na siebie dodał:'mam przeliterować?powtarzam: przeliczyłaś się.ja jestem skurwysynem,który właśnie Cię zostawia-już na zawsze.bilet w jedną stronę, to bilet w jedną stronę,tu nie ma powrotów'.po czym wyszedł,odchodząc na zawsze,zabierając Jej cały świat-siebie/

wchodzi do szkoły. włosy jak zwykle... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

wchodzi do szkoły. włosy jak zwykle wolno puszczone, które lekko się podkręcają wokół jej bladych policzków. błękitne oczy, trochę czerwone. jakby miały kilka nieprzespanych nocy za sobą, jednak grubo wytuszowane rzęsy zakrywają to. luźna koszulka jakiegoś mocnego koloru i długie ciemne spodnie, które specyficznie opadają w kroku. na nogach ulubione trampki z czerwonymi sznurówkami. w uszach czarne słuchawki, w których płynie jej życie. idzie odważnie, nie zważając na patrzących się na nią ludzi. przeszywasz ją doszczętnie wzrokiem, jednak widzisz tylko jej skorupę, pod którą kryję się masa problemów, radości, smutków, rozczarowań, a nawet i marzeń, które są wyjątkowo, ułożone alfabetycznie. nie wiesz ile przeżyła. ile wycierpiała, ile wylała łez, a ile się sekund uśmiała, więc skończ i przestań bo te trampki z oczojebnymi sznurówkami i wy tuszowanymi oczami nie powiedzą Ci o tym jaka jestem.

Zamiast popularności...dbaj o... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

Zamiast popularności...dbaj o szacunek suko.

niepewnie położył swoją dłoń na... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię. - bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie, prawda? za to co zrobiłem? - pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć - począwszy od nadziei, przez żal, aż po odrazę do samego siebie. - jesteś kretynem. - wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę, schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie. - kretynem, któremu oddałam serce. - dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością, że będzie już mój, na zawsze

Noc . Kubek gorącej herbaty .... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

Noc . Kubek gorącej herbaty . Ciepła bluza . Duże okno . Niebo pełne gwiazd

Byli jedną z tych pięknych... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

Byli jedną z tych pięknych szkolnych par, wszyscy zazdrościli im tej 'miłości'. Jednak nikt oprócz niego nie wiedział że tak naprawde to nie miało sensu. Zdradzał ją przy pierwszej lepszej okazji. a ona ? a ona tęskniła za nim jak zawsze, tak mu ufała, lecz to było bezsensowne. coraz częszcze kłótnie, olewanie powoli niszczyły ten związek. Gdy juz było pewne, że 'oni' nie przetrwaja więcej, do dziewczyny przyszła 'przyjaciólka'.. - sluchaj, naprawde mi przykro ale on.. on Cie zdradza.. - jak to ?!- krzykneła- no tak.. tydzień temu spotkałam się z nim , no i ja z nim.. - Ty ?! , - on mnie pocałował.. Uciekla , nie chciala sluchać dalej.. Usiadała na krawężniku ulicy , tuż przed niego domem , rozplakala się.. moze jest w domu ? - pomyślała gdy po poliku splywała jej kolejna łza.. wyszedł, przeszedł chodnikiem jak by zupełnie jej nie zauważył, niewytrzymała, pobiegla za nim.. krzyczała na niego , mówiła jaką świnią on jest.. a on spokojnie odrzekł - to juz koniec mała , kocham inną . pozostawił ją na zawsze.

dziękuję że mnie olewasz... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

dziękuję że mnie olewasz, cholernie mi miło wiesz.?

' nienormalna jesteś. '   syknął.... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

' nienormalna jesteś. ' - syknął. ' tęsknię. ' - wy szeptałam. ' za tym jebanym skurwielem? ' - szarpnął mnie za rękę. ' auć. ' - zabolało mnie. ' za cierpieniem? ' - znów wypominał. spuściłam głowę w dól, usiadłam na zimnym betonie, zaczęłam pisać kredą nasze imiona. ' pojebało? ' - krzyknął. ' Ja pierdole. przecież Ty nie jesteś sobą. ' - parsknął dymem prosto we mnie. ' pokaż buźkę. ' - przybliżył się. nie chciałam ściągnąć kaptura, iż zobaczyłby moje łzy. ' płaczesz? ' - spytał. ' wzruszyłam się z mojego szczęścia. ' - wydusiłam. ' słuchaj siostra tęsknisz za tym jak Cię ranił? przecież szczęściem nie możesz nazwać obietnic, i kłamstw. ' - dodał. ' aha. ' - wyjąkałam. ' moja siostra się serio zakochała, a Ja jestem serio zazdrosnym dupkiem. ' - przytulił mnie. czułam się bezpieczna.

 ktoś musi Cie pilnować  i na... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

-ktoś musi Cie pilnować -i na nieszczęście trafiło na Ciebie? - czy ja wiem czy nieszczęście

domknęłam okno w maleńkiej szatni.... teksty

magdapolak1998 dodano: 5 listopada 2011

domknęłam okno w maleńkiej szatni. trzęsąc się z zimna, przebrałam dżinsy na krótkie spodenki. biegiem ruszyłam na salę. trening zaczynał się za pięć minut.- Jak myślisz, w padnie dziś ktoś ciekawy ? - Pewnie nie.- odpowiedziałam przyjaciółce i zaczęłam rozgrzewkę. wzięłam się za rozciąganie.- Przyszli jego kumple. - Aha. - odpowiedziałam chłodno, starając się wygnać go z myśli. stanęłam prosto po czym powoli wyginając się do tyłu, zrobiłam mostek ze stania. rękami sięgając coraz bliżej nóg, skupiłam się na ćwiczeniu.- Ej.- usłyszałam głos przyjaciółki.- Czekaj. - Ale..- przerwała, bo właśnie oderwałam nogi od podłogi i wykonałam przerzut w tył, podwójną gwiazdę, całość kończąc nie byle jakim szpagatem. odwróciłam się w jej stronę. z dziwną miną stała kilka metrów dalej.- No co ?- zapytałam a ona oczami wskazała wejście. spojrzałam w tamtą stronę. stał w drzwiach wpatrując się we mnie z zachwytem. przełknęłam łzy, nie przerywając ćwiczeń. pozwoliłam, by przyjrzał się temu co stracił.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć