 |
magdapolak1998.moblo.pl
Kocham cię! coooo?! w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
|
|
 |
- Kocham cię! -coooo?! -w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Goniłam mój ideał. Ciągle pragnąć Ciebie zgubiłam gdzieś codzienność. Zapomniałam o otaczającym świecie, straciłam jeszcze więcej, straciłam kogoś lepszego...
|
|
 |
Teraz zrozumiałam, że nie da się patrzeć na gwiaździste niebo z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nic ciekawego, gdy on trzyma Cię za rękę.
|
|
 |
Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.
|
|
 |
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
|
|
 |
I odszedł. Tak po prostu, bez żadnego wyjaśnienia.
Bez żadnego żegnaj. Bez żadnego spier*alaj.
Tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali...
|
|
 |
Nie wiem, czego chcę.
Może chcę być czyimś wszystkim.
Każdym ?dzień dobry? i ?dobranoc?.
|
|
 |
Liczę na to, że to Dundersztyc wymyślił jakiś głupi wynalazek, który sprawia, że wszystko się jebie i trafił nim w mój świat. Wtedy bym miała pewność, że zaraz Pepe Pan Dziobak go załatwi i wraz z końcem moich problemów usłyszę słowa z oddali ' a niech Cię Pepe Panie Dziobaku
|
|
 |
żebyś mijając Mnie na którejś z ulic potrafił się zatrzymać, tym samym wywołując wzrokiem paraliż na moim ciele. byś stanowczo zatrzymał moje pędzące nogi, które na twój widok chcą uciekać jak najdalej. byś podszedł blisko, prawie stykając nasze wargi ze sobą. uniósł moje delikatne ciało na wysokość swojej postury i sadzając mój zgrabny tyłek na najbliższym murku szepnął na ucho ' tęskniłem"....
|
|
 |
życie , to my je tworzymy , my jesteśmy reżyserami i scenarzystami na raz , tylko my potrafimy w swojej roli coś spierdolić , albo być najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
|
|
 |
Wiem jak to jest, gdy chce się umrzeć. Jak boli uśmiech. Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. Jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból.
|
|
|
|