|
Jedyne co wiem o życiu
To, że jak już się jebie to zawsze wszystko na raz
|
|
|
niby bezpiecznie , niby dobrze , ale wcale nie jest dobrze w moim śnie ....
|
|
|
I ciągle myślisz - kocha, nie kocha
Upychając towar po zatokach
Czujesz te świeże na sercu blizny
Tym razem nie ten, zły typ mężczyzny
|
|
|
czasem już nie potrafię żyć z tą myślą ,że mogłam być taka naiwna , gdzie ja miałam oczy , w twoich kieszeniach gdzieś schowane , ukradłeś mi wszystko ... łącznie z ciałem .
|
|
|
no nie , znów mnie to dopada , myślę , uciekam , biegnę , latam ! Płonę ! proszę odejdź chodź na chwilę z moich myśli , bo już sama nie wiem czy mam kpić z nich !
|
|
|
gdybym nie miała kilku cech o których wiesz może bym podeszła do Ciebie i wyznała Ci wszystko ,ale spieprzyliśmy to tak ,że nie widzę tu nic prócz rozczarowania , w moim innym świecie należysz do mnie choć to nie kwestia posiadania .
|
|
|
"Kochanie, zrzuć wysokie obcasy,
Bo kocham, kiedy patrzysz na mnie z dołu, a ja na Ciebie z góry.
Mam to w dupie, kochanie, patrz na mnie, jak zdejmuję twoje buty."
|
|
|
wiesz, gdyby mi chodziło tylko o to , że nie jest mi łatwo-to pewnie bym sobie z tym poradziła .. miałam już parę trudnych momentów w życiu … tylko, że tym razem chodzi o coś innego …wiem, ze powinnam zwalczyć w sobie te odruchy, ale to wie jedna część mnie.. a druga tego nie chce ..druga mi mówi, że nie wolno przestać mi go kochać.. walczę sama ze sobą… przepraszam, że cię tak tym obarczam, przyjechałeś tylko na chwilę, powinnam ci pokazać jak się zmieniło fajnie miasto, ale.. a tu gadam ci o jakimś beznadziejnym uczuciu
|
|
|
Faceci są w stanie pokłócić się o wszystko, a my tylko o jedno – o facetów.
|
|
|
łącza zerwane , sytuacja alarmowa !
|
|
|
Czy ja kiedykolwiek zrobiłam coś tak okrutnego wobec ciebie?
Czy sprawiłam, że zastanawiałeś się kto stoi w pokoju?
Sprawiłeś, że wyglądasz na idealnego pod każdym względem
Więc kiedy to upada to ja jestem tą winną
Twój plan działa, więc możesz po prostu odejść
Skarbie, twój sekret jest bezpieczny
|
|
|
Będziemy towarzyszami zabaw i kochankami i będziemy dzielić ze sobą nasze sekrety
Ale czas na mnie, muszę iść do domu
Robi się późno, ściemnia się
Potrzebuję pobyć sama ze sobą
Równowaga , spokój ...
Dziękuje , dobranoc.
|
|
|
|