 |
magda_lena37.moblo.pl
słysząc szum oceanu w oddali pomyślała że nigdy tego nie rozumiała.
|
|
 |
słysząc szum oceanu w oddali, pomyślała że nigdy tego nie rozumiała.
|
|
 |
rozmyślania nad tym przynosiły jej pewną pociechę, przemawiały do jakichś głębokich jej tęsknot.
|
|
 |
prawda tylko wtedy coś znaczy kiedy trudno się do niej przyznać.
|
|
 |
możemy mówić co chcemy, możemy sie łudzić, ale nie zmienimy tego więc pożegnajmy się tu i teraz.
|
|
 |
zdawał sobie sprawę że oboje oddalili się od siebie.że kłuca się zbyt często.
|
|
 |
poszła na plażę i płakała, a wiatr suszył jej łzy.
|
|
 |
Z perspektywy czasu zachodził w głową jak mógł przeoczyć coś tak niewiarygodnie oczywistego.
|
|
 |
Na początku jest tajemnica, na końcu - potwierdzenie, ale to w środku kryją sie wszytskie emocje, dla których cała sprawa staje się warta zachodu
|
|
 |
Zapatrzyła się więc w grudniowy marznący deszcz i opowiedziała o swoim recitalu, najważniejszym jak dotąd w jej życiu.
|
|
 |
Słońce wpadło do środka, tworząc snopy światła w kolorach tęczy.
|
|
 |
Kiedy słońce zaszło za chmury, pożegnała się milcząco i wstała.
|
|
 |
Myślała tylko o tym że go potrzebuje. Pragnęła czuć wokół siebie jego ramiona,pragnęła,żeby ją przygarnął i powiedział,że znajdą sposób, aby być rzem.
|
|
|
|