|
madziuchaaaaa.moblo.pl
I jestem zepsutą małolatą która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała' ale potrafię bardzo koc
|
|
|
I jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
|
|
|
I jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
|
|
|
Możesz mi powiedzieć, że między nami nic nie ma. Nie uwierzę. Bo miedzy nami na pewno coś jest. Choćby powietrze i ta sama sieć komórkowa.
|
|
|
Ciesz się każdą chwilą, abyś potem nigdy nie żałował, że utraciłeś młodość.
|
|
|
polecacie jakieś fajne piosenki ? ;>
Wysyłać na prywatnych ; )
|
|
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chcialeś żeby ktoś widzial z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedzialam ze mi juz cieplej ale dalej moze Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzielismy dalej pijąc cole i jedząc zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, poprostu nie moglem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyslalam . Zmyłam się od chlopakow i poszlam do Ciebie, otworzyleś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedzialam, ze juz nikt oprocz Jego nie bedzie Mnie tulić .
|
|
|
świętowałam zakończenie gimnazjum , gdy do klubu wszedł On ze swoimi kumplami. starałam się nie zwracać na Niego uwagi. żeby zapomnieć o Jego obecności zaczęłam pić coraz więcej. spora grupa ludzi siedziała przy naszym stoliku i wspólnie się wygłupialiśmy. ktoś przyniósł jakąś grę na picie, która cholernie mocno nas wciągnęła. już nieźle podrobiona weszłam na parkiet, dołączył do mnie jakiś koleś. czułam Jego ręce na swoim tyłku, Jego usta na mojej szyi , czułam jakby próbował zedrzeć ze mnie ubranie. ale nie zaprzeczałam , było mi z tym dobrze - bawiłam się w najlepsze. alkohol w mojej głowie buzował coraz bardziej, zaczęłam kleić się do typa i pozwalać mu na więcej. nagle ktoś podszedł, odsunął Nas od siebie, uderzył gościa w ryj i wyciągnął mnie na zewnątrz. ' nigdy więcej nie pozwolę żeby ktoś taki dotykał to, co dla mnie najcenniejsze ' powiedział On, po czym biorąc mnie na ręce zaniósł do swojego domu.
|
|
|
"Gdybym tak mogła to bym najchętniej, Oblała Cię drinkiem i dała i Ci w gębę"
|
|
|
" Wiem, że to jest ten styl, wiem że to jest ten uśmiech, który sprawia, że mówię: nie odpuszczę."
|
|
|
'Nie chciałbym Cię zranić.' - Takich bajek nawet dzieciom nie wciskają..
|
|
|
Bądź jednym z tych, którzy mają wyjebane, każdy z nas jak żyjemy jest swego losu panem.
|
|
|
nie proś przyjaciółek / przyjaciół , żeby z NIM pogadali.. sama idź i pokaż , na co Cię stać. choćbyś miała nawet napisać to na kartce - IDŹ !
|
|
|
|