|
madzis636.moblo.pl
Każdego dnia udowadniasz jak bardzo mnie kochasz. Każdego dnia Twój pocałunek daje mi siłę do życia. Każdego dnia czy jest dobrze czy źle Ty jestes ze mną. Każdego
|
|
|
`Każdego dnia udowadniasz jak
bardzo mnie kochasz. Każdego
dnia Twój pocałunek daje mi siłę
do życia. Każdego dnia czy jest
dobrze czy źle Ty jestes ze mną.
Każdego dnia pokazujesz mi, że
jesteś moim najlepszym
przyjacielem. Każdego dnia
utwierdzasz mnie w tym, że
zawsze będziesz obok. a ja
każdego dnia kocham Cię jeszcze
mocniej, i każdego dnia
przekonuję się, że nie jestem w
stanie żyć, bez Twojej miłości.`
|
|
|
Gdy jestem cicha - pytasz, co się
stało. Gdy Cię ignoruję -
poświęcasz mi swoją uwagę. Gdy
Cię odpycham - przyciągasz mnie
do siebie. Gdy mnie widzisz w
najgorszym stanie - mówisz, że
jestem piękna. Gdy zaczynam
płakać - przytulasz mnie i nie
odzywasz się słowem. Gdy widzisz
jak idę - podkradasz się za mną i
przytulasz. Gdy się boję -
ochraniasz mnie. Gdy kładę głowę
na Twoim ramieniu - nachylasz się
i mnie całujesz. Gdy kradnę Twoją
ulubioną bluzę - pozwalasz mi ją
zatrzymać i spać z nią w nocy.
Gdy Ci dokuczam - Ty też mi
dokuczasz i sprawiasz, że się
śmieję. Gdy patrzę na Ciebie z
wątpliwością - uzasadniasz. Gdy
biorę Cię za rękę - Łapiesz moją i
bawisz się moimi palcami. Gdy
zdradzam Ci sekret -
zatrzymujesz go dla siebie. Gdy
patrzę Ci w oczy - nie patrzysz w
inną stronę, puki ja tego nie
zrobię. ;***
|
|
|
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją
dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo
wtedy czuję się dla Ciebie ważna.
Uwielbiam się do Ciebie przytulać
i czuć Twoje ciepło, które działa
na mnie kojąco, jak nic innego na
świecie. Uwielbiam, kiedy mnie
całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i
czuje się kimś wyjątkowym i
niepowtarzalnym. Uwielbiam
kiedy chowasz twarz w moich
włosach, bo wydaje mi się wtedy,
że to są dla Ciebie jedyne włosy
na świecie. Uwielbiam, kiedy
patrzysz mi prosto w oczy, wtedy
wiem, że widzisz coś więcej niż
tylko brązowe źrenice, że widzisz
co we mnie jest. Uwielbiam jak
śmiejesz się tak szczerze, bo
wtedy moje serce rośnie wielkie,
kiedy wie, że jesteś szczęśliwy,
wtedy ja też automatycznie staję
się szczęśliwa.
|
|
|
'I tylko bądź obok. I tylko patrz w
tym samym kierunku. I dalej mnie
rozśmieszaj. I mów mi to, co
chciałabym usłyszeć.. I śmiej się,
gdy ja się śmieję. I powoduj, że
będę przy Tobie bezpieczna. I
spraw, bym mogła Ci zaufać. I
przytul, gdy tylko zechcesz. I
ocieraj moje łzy, pocieszając
mnie. I kochaj...tak jak ja
kocham Ciebie. '
|
|
|
A gdy było jej smutno i łza
spływała jej po policzku, podszedł
zrobił z siebie idiotę, a ona znów
się śmiała.
|
|
|
Jestem szczęśliwa, że mam ciebie.
Powinnam dziękować ci ciągle za
to, że jesteś przy mnie, że się
uśmiechasz, kochasz mnie a
nawet za to, że gdy odchodzisz to
i tak do mnie wracasz. Dziękuje,
bo oprócz miłości i szczęścia
więcej nic nie mogę ci dać.
|
|
|
|
Jestem szczęśliwa, że mam ciebie. Powinnam dziękować ci ciągle za to,
że jesteś przy mnie, że się uśmiechasz, kochasz mnie a nawet za to, że gdy odchodzisz to i tak do mnie wracasz.
Dziękuje, bo oprócz miłości i szczęścia więcej nic nie mogę ci dać.
|
|
|
|
Ich usta musnęły się delikatnie .. – kocham cię – szepnęła. –a ja ciebie bardziej ! – Nie bo ja !- powtórzyła, całując jego malinowe usta. Wtuliła się w jego ramiona i pod gwieździstym niebem, cieszyli się swoją obecnością, spoglądając na spadające gwiazdy .. – na zawsze – powiedział patrząc jej w oczy – na zawsze – odpowiedziała. [lovexlovex]
|
|
|
I choćbym nie wiem jak była zła i
nawet jeśli bym krzyczała że cię
nienawidzę , że masz się wynosić ,
nie możesz odejść rozumiesz ? Nie
możesz.
|
|
|
Jesteś przede wszystkim silnymi
ramionami w które mogę wtulić
się kiedy tylko chcę. Uśmiecham
się. Uśmiecham się. Uśmiecham
się. Dla Ciebie. Przez Ciebie. I
dzięki Tobie. Zadziwiające jest to,
jak bardzo potrafisz przemawiać
do mojego serca. Nie słowami.
Gestami. Dziękuję. Zwyczajnie za
to, że jesteś. Obok. Obok mnie. Ze
mną. Przy mnie. Prowadź. Ufam.
|
|
|
Tak lubiła wymykać się z jego
ramion, uciekać niczym
wystraszone dziecko.. Tak lubiła,
kiedy jego dłonie dotykały jej
skóry, a ona miała tyle ufności w
oczach, tyle wiary w sercu.. Tak
lubiła, kiedy w końcu
obezwładniał ją uściskiem ramion,
a ona już nie chciała uciekać i
chciała tylko już zawsze trwać w
nim - jedynym miejscu, gdzie czuła
się naprawdę bezpieczna..
|
|
|
|
Nigdy nie powiedział, że będzie dobrze, lecz był przy mnie, czuwał. Każdego dnia mogłam otrzeć łzy o jego rękawie, trzymał moją dłoń na tyle mocno, że wiedziałam. Wiedziałam, że ze wszystkim dam radę, bo mam jego. /lovexlovex
|
|
|
|