|
madleenx3.moblo.pl
Ciekawe jakby to było patrzeć z bliska w Twoje niebiesiutkie oczy śmiać się z Tobą do łez i całować Twoje usta...
|
|
|
Ciekawe, jakby to było patrzeć z bliska w Twoje niebiesiutkie oczy, śmiać się z Tobą do łez i całować Twoje usta...
|
|
|
niech Twoje imię będzie na kapslach z tymbarka :*
|
|
|
sztuką jest mieć wyjebane, nawet gdy pęka ci serce.
|
|
|
zastanawiam się po jaką cholere całuje tych wszystkich facetów skoro tak naprawdę mam ochotę całować tylko jednego?
|
|
|
Ludzie zapominają, rezygnują i odchodzą. Zawsze jednak wracają - to jest jak stała w matematyce. Zawsze pewne. ♥
|
|
|
siedzieć na środku drogi ze słuchawkami w uszach zupełnie nie przejmując się tym co za chwile się wydarzy, po prostu żyć chwilą ..
|
|
|
siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! - krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze.
|
|
|
kochał Ją, i właśnie tym wyrządził Jej największą krzywdę.
|
|
|
`Kiedy jestem smutna, czytam stare wiadomości od Ciebie i udaję, że otrzymałam je dopiero przed chwilą, aby na mojej twarzy przez chwilę gościł szczery uśmiech..` ; ** .
|
|
|
'Teraz nie chcę więcej już Ciebie mieć obok mnie. Nie chcę więcej Twoich ust. Proszę ucisz moje serce, niech śpi, teraz śpi. Może to tak właśnie miało być..' - Sasha. ;*
|
|
|
i śniłeś mi się, znowu. pamiętam tylko fragmenty tego snu. moje ręce bezwiednie zarzucone na Twoją szyję, Twoje spoczywające na moich biodrach. idealną pracę naszych języków. ciepłe oddechy i uśmiechy na twarzy. Twoje namowy, żebym rzuciła obecnego chłopaka i do Ciebie wróciła. moje 'nie potrafię'. i ta podłość, którą czuję, kiedy potem całuję Go, a wciąż pamiętam dotyk Twojego języka. nienawidzę swoich ostatnich snów, z Twoim udziałem, wiesz?
|
|
|
znowu popadłam w nawyk myślenia o Tobie. - zielooona.
|
|
|
|