Czasami jest tak, że wydaje się, że zna się osobę, którą się kocha. Że wie się o sobie wszystko, w najdrobniejszych szczegółach. Lecz kiedy zaczyna istnieć coś, co burzy harmonie, poczucie zaskoczenia i strach nie jest odosobnione. I wtedy wszystko się psuje, zaczynają pojawiać się wątpliwości, podejrzenia - często głupie i niestosowne - ale przyprawiające o płacz i ból głowy. Bo co zrobić, kiedy osoba, którą się kocha pierwszy raz okłamie? Co, gdy zacznie kłamać dalej, wciąż i wciąż na nowo, wymyślając kolejne wymówki i usprawiedliwienia, sądząc, że zaspokoją swoje sumienie? Nic. Można się poddać i wierzyć, można kłócić się, można działać, ale przede wszystkim nie zapominać, że się kocha. To utrzymuje przy życiu i pozwala na to by, wszystkie kawałeczki serca zostały na swoim miejscu. Ból z czasem znika, złość i poczucie winy też. / madelay_
|