|
- Chyba nigdy nie zrozumiem Twojej gry... - Pożaliła się dziewczyna spoglądając na chłopaka. - Jej zasady są proste... -Zaczął z uśmiechem, który był tak bardzo arogancji. - Ale zupełnie inne niż moje. - Wtrąciła się. Chłopak podszedł do niej, dzieliło ich zaledwie kilka centymetrów. - Tylko, że chodzi w niej o to samo. - Powiedział pochylając się i dotykając swoimi wargami jej ust. / madelay_
|
|
|
Szkoła negatywnie wpływa na moje zdrowie psychiczne. / madelay_
|
|
|
Łatwiej uleczyć ranę w sercu, jeśli nie widzi się osoby, która zadała raniący cios. / madelay_
|
|
|
Czasem mam wrażenie, że całe moje życie wymknęło mi się z rąk, z hukiem spadło na podłogę i potłukło się na miliony kawałeczków. / madelay_
|
|
|
Widzisz, gdy Go spotykam, choćby na szkolnym korytarzu, czuję się inaczej. Nogi odmawiają posłuszeństwa, w okolicach brzucha coś wesoło podryguje, ręce mi drżą, robi mi się gorąco i zupełnie nie wiem, co powiedzieć. / madelay_
|
|
|
Dlaczego, los jest taki podły i odbiera nam tych, których kochamy? Dlaczego, mimo wielu ran w naszym sercu, zadaje nam kolejne, coraz to nowsze, coraz głębsze? / madelay_
|
|
|
- Dlaczego to robisz? - Zapytał szeptem, jednak siedząca blisko niego dziewczyna usłyszała wszystko. - Nic nie robię. Po prostu żyję. Żyję tak jak chce, tak jak podpowiada mi... - Urwała. Ona sama nie wiedziała czym kieruje się w życiu. Kiedyś kierowała się rozumem, ale to się zmieniło kiedy poznała Jego. Wygląda na to, że w Jej życiu kierowanie się rozumem zeszło na dalszy plan, a władze przywłaszczyło sobie serce. / madelay_
|
|
|
Nie można zmusić nikogo do miłości. Tak piękne uczucie przychodzi samo. / madelay_
|
|
|
Nie wiem co się ze mną dzieje. Czuje się rozdarta, zagubiona. Wciąż o Nim myślę. A każda myśl, powoduje nową ranę. / madelay_
|
|
|
Bała się, że za bardzo się zaangażuje, że w jej sercu pojawi się iskierka nadziei, po czym przyjdzie bardzo bolesne rozczarowanie. / madelay_
|
|
|
Zmorzył Go sen. Śnił. O tym, co w rzeczywistości nigdy by się nie spełniło. Ale w końcu takie są sny. Piękne, dowartościowujące, jednak zarazem odległe i nierealne. / madelay_
|
|
|
Każde minuty spędzone w swoim towarzystwie były magiczne. Jedne w mniej, inne bardziej pozytywny sposób, jednak żadna minuta, czy nawet sekunda nie przynosiła nudy. Każda, pozostawiała swój ślad we wspomnieniach i sercach. / madelay_
|
|
|
|