|
maambowa17.moblo.pl
Bo widzisz jak sie kogoś kochało naprawdę wraz z jego wszystkimi przeklętymi wadami i okropnym chrakterem mimo ciągłych awantur i przepychanek emocjonalnych nigdy
|
|
|
Bo widzisz, jak sie kogoś kochało naprawdę, wraz z jego wszystkimi przeklętymi wadami i okropnym chrakterem, mimo ciągłych awantur i przepychanek emocjonalnych - nigdy się o nim nie zapomni. możesz mieć nowe życie, możesz wyjechać z miasta, nowe problemy, nowi przyjaciele, nowa praca, nowy związek, tak po pewnym czasie możesz mieć nowy związek, ludzie nie są stworzeni do samotności przecież. ale każdego dnia, gdzieś z tyłu głowy masz obraz Twojej prawdziwej miłości, myślisz o niej, ten obraz nie zniknie, bo jest jak tatuaż w Twojej pamięci. masz wyryte jej oczy i moment, w którym były tylko Twoje. nie mówisz o tym nikomu, tylko Ty to wiesz, nie myślisz o tym obsesyjnie, te myśli są jakby podświadome, ale towarzyszą Ci bardzo często. tak mówię tu o miłości prawdziwej, nie, Ty nie wiesz o czym mowa.
|
|
|
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
|
Dmuchnij mi szarym dymem prosto w twarz , pocałuj namiętnie przygryzając moje wargi aż do bólu , rób ze mną co chcesz , tylko kochaj , zajebiście mocno kochaj i nie przestawaj
|
|
|
nie stałam w kolejce po wzrost ani po rozum . stałam w kolejce gdzie dawali pecha w miłości
|
|
|
Skąd masz wiedzieć kiedy to jest miłość? Kiedy odróżnić te prawdziwe uczucie od tego zwykłego i żałosnego zauroczenia ? Wtedy kiedy nie będziesz już się zastanawiać gdzie on jest bo będziesz to wiedzieć , kiedy nie będziesz płakać w poduszkę dlatego że nie napisał ci sms na dobranoc. Kiedy będziesz się cieszyć z każdego jego uśmiechu , a kiedy będzie się śmiał poczujesz takie przyjemne uczucie w brzuchu. Kiedy będziesz potrafiła opierdolić go za każde karygodne słowo wypowiedziane w niewłaściwym momencie i będziesz miała to gdzieś czy się obrazi , wiedząc że i tak zaraz cię pocałuje. Kiedy jego życie będzie Twoim , a dzień bez myśli o nim nie będzie wchodził w grę. Kiedy będziesz martwić się o jego szkołę , rodzinę , o jego zdrowie ... Kiedy stanie się Twoim powietrzem. Po prostu .
|
|
|
chciałabym mieć te marne sześć lat. chciałabym szaleć za Brathankami, nocować znów u babci, budzić się rano pod Jej pierzyną, która przez noc omal mnie nie udusiła, piec z Nią ciasta. chciałabym, żeby moje prace domowe ograniczały się do kilku kolorowanek, i żebym z zaciekawieniem rozkminiała o miłości. cholernie bym chciała, żeby moje serce było teraz w całości, bez żadnych pęknięć i bólu kumulującego się gdzieś w jego środku, żeby tuż po pojawieniu się gwiazd, z pierwszym nocnym łykiem herbaty, wybuchnąć
|
|
|
a dziś? dziś to już tylko pozwalam, by dym nikotynowy przenikał całe moje płuca i działając destrukcyjnie na układ nerwowy, powodował choć na chwilę zaburzenia mojej niepoczytalnej świadomości, która wciąż za Tobą tęskni. wtedy to przynajmniej, nie odczuwam gromadzącego się w zakamarkach mojej psychiki bólu. bólu, który jest sprawcą tej o to, kolejnej łzy na moim policzku. i tych o to, jęków wydobywanych przez moje serce, kiedy tylko przed oczami, ukazują się wspomnienia Twoich ostatnich kroków, pomieszanych ze zduszonym pożegnaniem.
|
|
|
Gdy na nią patrzę widzę małą bezbronną dziewczynkę chodź ma ponad metr sześćdziesiąt wzrostu. Małe iskierki w oczach, które z każdym dniem tracą na blasku. Kłamstwo ją zabija, niszczy od środka jej małe dobre i mocno kochające serce. Stawia ją przed wyborem, każe decydować. Kopie ją w tyłek coraz mocniej pokazując jak z dnia na dzień życie jest bardziej podłe. Jak robi z niej wredną i podłą osobę wbrew jej woli.
|
|
|
na wszystko przychodzi odpowiedzni moment . najwyraźniej przyszedł ten najodpowiedniejszy, żeby powiedzie Ci jak bardzo ranisz mnie każdego dnia przytulając się do 'innej' . jak głęboko wbijasz mi nóż w serce za każdym razem, gdy Cię mijam na ulicy, a Ty mnie nie zauważasz . to wlaśnie ten moment by wyznac Ci wszystko ze szczegółami . dosłownie wszystko . czuje, że to własnie ta chwila . czuję, lecz jednak i tak wiem, że tego nie zrobię . za bardzo boję się mocniejszego bólu . chociaż wiem, że mocniej już chyba bolec nie może .
|
|
|
Nie przepraszaj, że spierdoliłeś z mojego życia. Rozumiem kochanie. Sama bym ze sobą nie wytrzymała, więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie, a moja miłość wystarczy za dwoje.
|
|
|
owszem , mam ciężki charakter , trudno ze mną wytrzymać i wiecznie stwarzam problemy . lubię pakować się w kłopoty , ranić innych którzy odwdzięczają się tym samym i ryczeć cały dzień w poduszkę . często się zdarza nie panować nad sobą i wybuchać furią w nieodpowiednim momencie , chodzić cały dzień w dresie , za dużej koszulce , nierozczesanych włosach i kieszeniami wypchanymi chusteczkami . czasem wystarczy , że ktoś wspomni o nim , wybucham płaczem , tęsknota nie daje się powstrzymać . więc proszę nie mówcie , że jestem silna i dam radę bo wszyscy wiemy , że taka opcja nie istnieje.
|
|
|
|