|
maadalenka.moblo.pl
w chwilach smutku wspominaj szczęśliwe chwile z dzieciństwa. to doskonały sposób na poprawę nastroju.
|
|
|
w chwilach smutku wspominaj szczęśliwe chwile z dzieciństwa. to doskonały sposób na poprawę nastroju.
|
|
|
Co mam Ci napisać ? Że tak bardzo tęsknie ? Że analizuję wszystkie wspólnie spędzone chwile ? Że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś aż mi przejdzie ? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? Że żałuję tego co się stało ? Że Cię kocham ?
|
|
|
zasada dynamiki Newtona: ''ciało puszczone raz, puszcza się cały czas''
|
|
|
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? Ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
|
nie sprawdzam Twojego opisu, kiedy robisz się dostępny. wcale, kurwa. wcale.
|
|
|
słodki uśmiech, ponętne spojrzenie i jestem Twoja? może w następnym wcieleniu.
|
|
|
nie miej do mnie pretensji. nie bawiłam się Tobą. nie chciałam Cię uwieść, a potem zostawić. nie to miałam w planach. traktowałam Cię cholernie poważnie i na prawdę pragnęłam czuć do Ciebie znacznie więcej, niż sympatię. ale nie panuję nad tym co dzieje się z moim sercem. z czasem oduczyło się kochać.
|
|
|
i ogłaszam wszem i wobec,że od dzis sie zmieniam i swoje nastawienie do świata. bede chłodna i bez uczuć. będę mniej naiwna. bede kierowała sie tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. bede kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy.
|
|
|
Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie.
|
|
|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
będę pieprzoną, wyrafinowaną damą z papierosem w ręku, z czerwoną szminką na ustach, ubraną w czarną koronkową bieliznę, opartą o framugę drzwi, ze spojrzeniem wrednej suki
|
|
|
|