 |
maaalinowa.moblo.pl
Ustawiłam się w kolejkę po jego serce i przysięgam w dłuższej kolejce odkąd żyję nigdy nie stałam.
|
|
 |
Ustawiłam się w kolejkę po jego serce i przysięgam,w dłuższej kolejce odkąd żyję,nigdy nie stałam.
|
|
 |
Ona była jego przeciwieństwem.Szkoda,że on nie wiedział,że przeciwieństwa się przyciągają.
|
|
 |
i stałeś się dostępny.zdenerwowałam się,wiesz?nawet gdy Cię nie znałam nie miałam kłopotu z tym,żeby do ciebie napisać.ale dzisiaj nie mogłam.po prostu nie.pierwsza myśl?'to on powinien,on zjebał'.nacisnęłam krzyżyk i nie mogę znieść wyrzutów sumienia,które wrzeszczą na cały głos,jak bardzo jestem żałosna i jak bardzo zawładnął mną facet.zwykły,wulgarny,obojętny,napalony facet.
|
|
 |
nawet nie masz pojęcia jak moje 'na zawsze' potrafi być dosłowne.
|
|
 |
Leżąc w wannie,pozwalam sobie na pięciominutowe rozpamiętywanie swoich żalów,ale gdy wychodzę,ponownie wkładam emocjonalny gorset.Robię staranny makijaż,próbując ukryć ślady zmęczenia i łez,po czym wślizguję się w swój najlepszy strój.
|
|
 |
Akurat ciebie sobie upolowałam.Zaskoczony?
|
|
 |
cały czas prosiłam go,żeby się nie gniewał,kiedy pojadę z dziewczynami na imprezę.był nieugięty.nigdy nie puszczał mnie samej.-ale zrozum,jadę z najlepszymi kumpelami.-błagalnym tonem mówiłam do słuchawki.-ja nigdzie nie jadę,więc ty też nie skarbie.-pokaszliwał co jakiś czas.-cholera,musiałeś się akurat teraz rozchorować?-moja wina?to ty miałaś ochotę biegać po tych kurewskich kałużach.-uśmiechnęłam się na wspomnienie tamtego wieczoru.-a chociaż na dwie godziny nie mogę jechać?-odchrząknął już zdenerwowany i zapytał:-kochasz mnie?-kocham.- odpowiedziałam bez namysłu.- to co robisz wieczorem?- jadę z dziewczynami na imprezę.-aż tupnęłam nogą.udał,że nie usłyszał odpowiedzi i zapytał jeszcze raz:- kochasz mnie?-kocham.-to co robisz wieczorem?zostaję w domu.-odpowiedziałam naburmuszona.-zaśmiał się zwycięsko.-wygrałem!-obrażona coś powiedziałam cicho pod jego adresem a on szepnął :-też Cię kocham.
|
|
 |
głupcze,kazałeś mi głęboko oddychać po tym jak wyrwałeś mi serce.
|
|
 |
jeszcze wczoraj myślałam,że jesteś niezastąpiony.
|
|
 |
Złamali jej kiedyś serce.Stała się zdzirą na wysokich obcasach.Teraz ona łamie setki serc.
|
|
 |
Kręcić,to ja mogę włosy na imprezę.Z Tobą się spotykam.
|
|
 |
Szkoda,że nie mogę Cię zapomnieć,tak jak wszystkich wzorów matematycznych sekundę przed sprawdzianem,których uczyłam się przez cały miniony tydzień.
|
|
|
|