|
maaalinowa.moblo.pl
usłyszała pukanie do drzwi.pół przytomna z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę.na palcach podbiegła do drzwi.ziewając niezdarnie je otworzył
|
|
|
usłyszała pukanie do drzwi.pół przytomna,z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę.na palcach,podbiegła do drzwi.ziewając,niezdarnie je otworzyła.stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie.wręczył,jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał-miłego dnia kochanie.zaczęła się poprawiać zdruzgotana,że widzi ją w takim stanie.przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując,powiedział-i tak Cię kocham.
|
|
|
Kobiety z natury są aniołami,ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle.
|
|
|
Siedziała na mokrych od deszczu schodkach,kręciło jej się w głowie i w tym momencie nie myślała o niczym,była wolna od wszystkich zmartwień. Wzięła kolejnego bucha, po czym wpatrzona w niebo powiedziała, że jest szczęśliwa.
|
|
|
Jestem Pana największą wielbicielką,zechce się Pan podpisać na moim sercu .?
|
|
|
Szybkim ruchem odwraca dziewczynę tyłem do siebie.Obejmuje ją w pasie,obiema rękoma i przybliża się do niej,na odległość mniejszą niż zalecałoby bezpieczeństwo osobiste.Dziewczyna czuje jego oddech na swej szyi.Chwile później wije się w jego ramionach,pod jego krótkimi,lecz bardzo zmysłowymi pocałunkami składanymi na całym jej ciele..
|
|
|
twój numer znałam na pamięć.i gdy wreszcie zdobyłam się na odwagę,żeby do Ciebie zadzwonić.w słuchawce usłyszałam głos kobiety która powtarzała "Niema takiego numeru"..
|
|
|
Takich ludzi jak Ty,pozdrawiam środkowym palcem misiu !
|
|
|
musimy maskować ból,ukrywać słabość nie pytaj o drogę,z tym Ci brat nie doradzą...
|
|
|
pani dyrektor uśmiechnęła się tajemniczo.
-jeden z naszych uczniów,chciałby jeszcze coś powiedzieć,posłuchajcie.-powiedziała radośnie.
wtedy TY podszedłeś do mikrofonu.zacząłeś przeszywać mnie spojrzeniem,dostawałam gęsiej skórki pod Twoim wzrokiem.
-cześć Wam.nie wiem co robię,nie ogarniam tego.szukam sposobu,żeby wreszcie mi uwierzyła.jestem dupkiem i kretynem.słyszycie,co w ogóle mówię?totalna porażka.ale..- spuścił na moment wzrok.coraz bardziej bałam się tego,co zamierza powiedzieć.- ja już nie wiem jak udowodnić temu małemu głuptasowi,że go kocham!-dokończył,wskazując na mnie dłonią.
-też Cię kocham.-szepnęłam cicho,ze łzami w oczach..
|
|
|
słodka choroba,która nosi Twoje imię
|
|
|
Lubię iść gdzieś tam i robić coś tam.Pierdole tych którzy robią na złość nam.A ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
|
Robimy wszystko,by odbudować zaufanie, które utraciliśmy,ale są pewne rany tak głębokie,ze nie można ich odbudować i w takich wypadkach nie pozostaje nic innego jak tylko czekać.
|
|
|
|