|
maaalinowa.moblo.pl
wiesz kto to przyjaciel? przyjaciel to osoba od której nie wymagasz by cię kochała bo i tak cię kocha. nie wymagasz by przy tobie była bo i tak przy tobie jest. nie
|
|
|
wiesz kto to przyjaciel? przyjaciel to osoba, od której nie wymagasz by cię kochała, bo i tak cię kocha. nie wymagasz by przy tobie była, bo i tak przy tobie jest. nie wymagasz, żeby z tobą płakała, bo i tak płacze. nie wymagasz zaproszeń, bo zawsze czujesz się zaproszony. przyjaciel to osoba, która nigdy nie będzie chciała z tobą być, bo nie będzie chciała cię zranić. przyjaciel jest bezinteresowny.. < 33
|
|
|
` nigdy nie ma tak, że nie masz nic.. masz wiele, tylko nie to co akurat chcesz mieć.
|
|
|
Wyszłam na osiedle. Owinęłam się szalikiem i zapaliłam fajkę. Usiadłam na murku i obserwowałam ludzi. Kobieta kłóciła się z jakimś facetem. Jedna babcia szarpała się ze swoim psem. Starszy facet krzyczał na małego chłopca, bo rozbił mu butelkę z piwem. Młoda dziewczyna kłóciła się z chłopakiem, który po pięciu sekundach minął ją i odszedł. Jej zaszklone oczy rejestrowały jego sylwetkę, znikającą w zimowej mgle. Maleńkie dziecko zaczęło płakać, bo rodzice kłócili się o to, czy kupić jej rower. Minęła mnie grupka małolatów, którzy mieli ubogie słownictwo, bo ograniczali się jedynie do 'kurwa' i 'ja pierdole.' Chociaż, generalnie to ja też właśnie tak skomentowałabym życie. Świat zmienił się w worek śmieci, których odór zabija jakiekolwiek pozytywne uczucia. Miłość? Taa, na pewno
|
|
|
Czasami trzeba oddzielić to na co ma się wyjebane
od tego co trzeba ratować.
|
|
|
Obudziłam się koło czwartej nad ranem. Chciałam przytulić się do mojego mężczyzny, ale poczułam pod głową jedynie ciepłą poduszkę. Momentalnie usiadłam, przyzwyczajając powoli wzrok do ciemności. Odetchnęłam z ulgą widząc, jak mój grecki bóg stoi oparty o framugę drzwi i patrząc na mnie z rozbawieniem zaciąga się dymem. Podeszłam do niego wolno i stojąc na przeciwko poprosiłam o fajkę. Wyciągnął do mnie dłoń, ale upuścił papierosa na podłogę przyciągając mnie do siebie. 'Nigdy ode mnie nie dostaniesz fajki, Kochanie.' Spojrzałam na niego, jak mały dzieciak proszący o lizaka, a on tylko rzucił się na łóżko i kiwnął na mnie palcem. 'No chyba nie.' Syknęłam i oparłam się o komodę. Rzucił we mnie poduszką. Tego nie mogłam mu darować. Po kilkuminutowej walce leżałam wtulona w jego klatkę piersiową. Pisałam mu list opuszkami palców na ciele. Doszłam jedynie do 'Ko' a on całując mnie w szyję powtarzał 'Ja Ciebie też.'
|
|
|
Było gdzieś koło siódmej rano, kiedy ktoś zapukał do drzwi mojego pokoju. 'Płaczesz?' Zapytał mnie młodszy braciszek i wspiął się na łóżko. 'Niee...' Powiedziałam układając jego śliczne, blond włoski. 'Eej! Przecież nie jestem mały. Mam prawie 8 lat!' Zaśmiałam się widząc jego oburzoną minę. 'No mów.' Powiedział stanowczym tonem i złożył ręce na swojej malutkiej piersi. Rozbawił mnie po raz drugi. 'No więc. Są tacy ludzie, którzy bardzo mnie zranili. A właściwie, to jeden człowiek, przez którego widzisz mnie w takim stanie.' Zrobił oburzoną minę. 'A to chuj.' Szepnął i za chwilę złapał się za usta. Zatkało mnie. I nie wiesz, czy masz go ochrzanić, czy może być dumną, bo w końcu od Ciebie się wszystkiego nauczył. Wybuchnęłam śmiechem, a on tylko położył się obok, wyciągając wysoko rączki i nucąc 'prosiłem, żebyś nie karał za dżointa, a Ty nie!'
|
|
|
` Wszystko jest po coś. Przynajmniej w moim życiu. A jeśli teraz nie wiem po co, to nie znaczy, że nigdy się tego nie dowiem. A jak się dowiem, to wówczas już będę rozumiała, że tak właśnie miało być i to było dla mnie dobre, choć kiedyś wydawało mi się złe.
|
|
|
ciemna strona ludzkiego serca.
|
|
|
` kolejna noc gdy z oczu płyna łzy. kolejna smutna piosenka gdzie w wersach jestes Ty. kolejny ból głowy od wieczornego płaczu. wydaje Ci sie znajome.?
|
|
|
Możesz dziś być nikim, dla całego świata, pamiętaj
dla niewielu jesteś całym światem.
|
|
|
` Potrzebuje Ciebie zeby trwac,zeby sie smiac,chodzic spokojnie spac.
|
|
|
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
|
|
|
|