| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | m2_blaut.moblo.pl I znów usłyszałam krzyk  krzyk rozpaczy  który nie odbija się nawet w szklance do połowy wypełnionej pustką i ciszą...Tak  to był mój krzyk. Taki nierzeczywisty? |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I znów usłyszałam krzyk, krzyk rozpaczy, który nie odbija się nawet w szklance do połowy wypełnionej pustką i ciszą...Tak, to był mój krzyk. Taki nierzeczywisty? |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Żyjąc każdą chwilą za mocno i uśwadamiając sobie, że to i tak nie ma sensu... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A dajcie wy mi spokój.. ;/ |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ...i co może myślisz, że to dzięki tobie, że ty wyciągnęłaś mnie z tego doła, dzięki tobie go poznałam? Ta, za taką przyjaciółke dziękuję. Powinnaś cieszyć się moim szcczęściem , a nie zazdrościć tego co mam . Czasy są inne maleńka, on nigdy nie będzie twój. Czas wyrzucić z życia tzw "przyjaciół" i znaleść tych prawdziwych. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kiedyś chciałam żeby było jak dawniej. To było tylko wyobrażenie. To co było, było marzeniem. Marzenie zmieniło się w iluzję, miłość w nienawiść, szczęscie w łzy. Dziękuje... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| POMOCY-zgubiłam się w labiryncie życia.... ;o |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Byłam taka silna, zdecydowana. Wtedy ty wszystko zmieniłeś. Co za cudowne uczucie kiedy jednak coś nie poszło po mojej myśli, dlaczego życie w którym żyje jest nie dla mnie? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Siedziała i popijała raz za razem łyk gorzkiego wina. Zaraz, to było wino? - Nie to przecież tylko jej łzy. Siedziała i popijała raz za razem łyk swojego smutnego życia. Tak to powinno brzmieć, ale lepiej zachować chodź trochę pozory.. -_- |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Już wiem jakie jest moje życzenie noworoczne. Chodź to dziecinne sprubuje, a już teraz przygotuje się na klęske... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Moje zajebiste podejście do życia kiedyś mnie zawiedzie...To nie byłam ja i nigdy nie będe.. Dlaczego chcem być kolejnym , czerwonym jabłkiem w sadzie pełnym tych kwaśnych owoców? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Możesz do mnie podejść, przyyjść, porozmawiać, przytulić, może pocałować. Szczerze to są moje marzeenia i każdego dnia pragną coraz więcej, taa. Czemu nie możemy być razem? Czemu muszę się zmienić? I tak tego nie chcesz, widzę to w twoich pięknych oczach... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Głupie, naiwne serce znów wyrywa na przód i ma nadziee że coś się zmieni... Zaraz głupie serce? Nie to wszystko w mojej głowie, dlaczego? ;( |  |  
	                   
	                    |  |