 |
luckycharm.moblo.pl
‘najpierw sie we mnie budzi potem zamiera. przez dłuższy okres czasu nie daje oznak życia. hibernuje. potem nieoczekiwanie wybucha przypominając mi o swojej obecności w
|
|
 |
‘najpierw sie we mnie budzi, potem zamiera. przez dłuższy okres czasu nie daje oznak życia. hibernuje. potem nieoczekiwanie wybucha przypominając mi o swojej obecności w momencie kiedyś zupełnie nie jestem na to przygotowana, niszczy wszystko co było ułożone. to ono mną rządzi, każe układać wszystko od nowa.’
|
|
 |
‘musisz ciągle wędrować, od miejsca do miejsca. iść drogą nie wiedząc gdzie. skąd możesz wiedzieć, że idziesz swoją drogą? bo one nie mają żadnych uczuć.’
|
|
 |
‘nasze powroty graniczą z cudem, nigdy nie wracamy.’
|
|
 |
‘ten świat nie ma miłości, ten świat umiera, ten świat na nas nie zasłużył, dlatego musimy odejść, nasza historia już została opowiedziana, my odchodzimy, a wy zostaniecie. zabijacie się powoli, sami o tym nie wiedząc.’
|
|
 |
‘nigdy nie ciesz się za szybko, bo za chwilę i tak wszystko się rozpierdoli. miałam jakieś cele i postanowienia, a tu nagle, po raz kolejny dowiedziałam się, że jestem egoistką. tak więc ograniczam wszystko do minimum i nie oczekuję niczego więcej od nikogo.’
|
|
 |
‘dziś już nie wierzymy w świt, spreparowano nam sny, a my to już nie my.’
|
|
 |
‘a serce? co tam serce, je zawsze można oszukać.’
|
|
 |
‘niektóre rzeczy po prostu wypadają z pamięci. dlaczego nie pamiętamy zła, które wyrządziliśmy? dlaczego nie zapominamy o złych rzeczach, które nam wyrządzili?’
|
|
 |
‘Ty wiesz to, że często wspominam przeszłość. to wszystko niby za mną, lecz ze mną nadal.’
|
|
 |
'nie jesteśmy ludźmi, którzy wracają i tu nasz problem. męczymy się w niedalekich odległościach, mrucząc komuś coś do ucha, albo pijąc za duże dawki alkoholu. czy my za często nie upieramy się, że wszystko w porządku, że wszystko gra?'
|
|
 |
'chciałabym, żebyście choć raz poczuli, jak bardzo momentami boli życie. wtedy to ja, będę się z Was śmiała, i krzyczała "nie wymiekajcie!" '
|
|
 |
'ten niepokój, kiedy pod powiekami pojawiają się sny, których porankami pijąc kawę, nie chcesz sobie przypominać, które wprawiają w mdłości i bladość skóry, a rzeczywistość bardziej dobijająca.'
|
|
|
|