 |
lubiesiebie.moblo.pl
brał mnie za tą grzeczną dziewczynkę dopóki nie zobaczył mnie z papierosem w ręku i plastikowym kubkiem wypełnionym tanim winem.
|
|
 |
brał mnie za tą grzeczną dziewczynkę, dopóki nie zobaczył mnie z papierosem w ręku i plastikowym kubkiem wypełnionym tanim winem.
|
|
 |
ze mną, przede mną, bez przerwy, bezwstydnie, z rozkoszą.
|
|
 |
mamy bezwietrzny wieczór. cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć. uciec od tego i nie wrócić. kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy.
|
|
 |
cisza nie ma końca, czas zastygł na zegarach.
|
|
 |
zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta. doskonale zastępuje miłość. sprowadza ciszę i daje nieśmiertelność.
|
|
 |
wypije wszystko, co nalejesz i będe palić, to co wdychasz: stojąc naprzeciw w pokoju, patrząc w twoje oczy.
|
|
 |
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj?
|
|
 |
minie zima złotko wszystko będzie spoczko.
|
|
 |
mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice.
|
|
 |
wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy?
|
|
 |
czy realizowana tęsknota nadal pozostaje jeszcze pragnieniem ?
|
|
 |
i lock the door and lock my head and dream of butterflies instead.
|
|
|
|