|
lubiesiebie.moblo.pl
teraz to ja będę męską wersją kobieciarza. po czterech na tydzień. bez jakiegokolwiek zaangażowania. tylko niewinny flirt. niech oni pocierpią. teraz ja będę wykorzyst
|
|
|
teraz to ja będę męską wersją kobieciarza. po czterech na tydzień. bez jakiegokolwiek zaangażowania. tylko niewinny flirt. niech oni pocierpią. teraz ja będę wykorzystywać, a oni będą moimi męskimi dziwkami.
|
|
|
moglibyśmy wsiąść do samochodów i jechać sobie naprzeciw, sprawdzić, które z nas skręci pierwsze.
|
|
|
(…) co ty od niego chcesz? żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. przecież to tylko facet. da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.
|
|
|
ten cholerny brak odwagi, by się do ciebie uśmiechnąć .
|
|
|
jakie to żałosne. nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz , że jest boski.
|
|
|
usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.
|
|
|
idą zimna i zimy, a my jeszcze milczymy.
|
|
|
to historia o miejscu, gdzie ciągle pada, a kiedy ludzie chcą się zabić, stają z otwartymi ustami twarzami zwróconymi w stronę nieba, aż się utopią.
|
|
|
uwierzymy z powrotem w to, w co wierzyliśmy.
|
|
|
wszystko czego chcę, to być twoją codziennością.
|
|
|
pamiętam to spojrzenie. pragniesz mnie. tu i teraz, tak jak kiedyś i do końca.
|
|
|
rozstaliśmy się, aby być razem.
|
|
|
|