| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | lubiesiebie.moblo.pl przyłapuję się na tym  ale wcale nie chcę się odwracać. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przyłapuję się na tym, ale wcale nie chcę się odwracać. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| zostań. jej noce są obce. stęskniony każdy oddech. wciąż tli się w niej żar. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| bo my tak zawsze. bez względu na okoliczności. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie wypełniam już kieliszków, nie przepływam przez fluorescencyjne słomki. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| uwielbiała dotyk jego drżących dłoni. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| niebo już nie chce naszych krzyków porannych, letnich ognisk o zmroku i nocnych pocałunków. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ale książki zawsze płoną w miarę jak historia zmienia bieg. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| cudów w naszym życiu nie ma. to co piękne złudne jest. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przed lustrem poranny blues, w nocy od płaczu spłynęły kocie oczy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nadciąga noc. jedwabisty księżyc zawisnął na niebie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| lubię chodząc po domu mieć czystą bluzkę, czystą pościel i świeżo nabalsamowane ciało. na wypadek twojej niespodziewanej, łóżkowej wizyty. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| seks jest czymś, o czym rozmawiamy, kiedy nie ma o czym rozmawiać. |  |  
	                   
	                    |  |