|
lubieparowkizcukrem.moblo.pl
ha ! a mówił że mu zależało ! a zdradził. nie przyznał się. dobra może mogłabym mu to wybaczyć ale on nawet o mnie nie walczył. lubieparowkizcukrem
|
|
|
ha ! a mówił, że mu zależało ! a zdradził. nie przyznał się. dobra, może mogłabym mu to wybaczyć, ale on nawet o mnie nie walczył./ lubieparowkizcukrem
|
|
|
przy wszystkich udaje twardą i nieugiętą. wszyscy myślą, że zapomniałam o tobie na dobre i chce się zemścić za twoją zdrade. lecz prawda jest taka, że gdy odpalam kompa, wchodze w moje zdjęcia i znowu oglądam ciebie, łzy spływają mi po policzkach, znowu mam ochotę pójść z tobą pod most i całować twoje pieprzyki. nie mogę tego spełnić, więc biore skalpel i tne się. na zdrowie !/ lubieparowkizcukrem
|
|
|
pomaluje oczy na czarno i z głową podniesioną do góry, pójdę i zmierzę się z Tobą. / lubieparowkizcukrem
|
|
|
-Jesteś, jesteś.. - no powiedz mi kim jestem ? - dziewczyną.- na prawdę ? dzięki za olśnienie. / lubieparowkizcukrem
|
|
|
Kiedyś usiadłam na balkonie i patrzyłam na wszystkich z góry. Ponieważ mam marne 163, nie mogę spoglądać na nich i pluć im we włosy. W końcu kiedy mi się to udało miałam zajebistą frajde, bo nie byłam opluwaną ale opluwającą ;d/ lubieparowkizcukrem
|
|
|
Kocham patrzeć w Twoje oczy i widzieć w nich odbicie szczęśliwej siebie. Kocham kiedy odgarniasz mi włosy z czoła, żeby utopić się w błękicie moich oczu. Kocham kiedy delikatnie opuszkami palców badasz dzień w dzień, centymetr po centymetrze, moje spalone gorącym słońcem ciało. Kocham kiedy zmywasz mi z ust czerwoną szminkę i mówisz, że bez niej mi piękniej. Kocham kiedy bierzesz mnie za rękę i pokazujesz mi swój świat, bym mogła poznawać go na nowo. Kocham kiedy idziesz ze mną i widzę Twoje szczęście malujące się na twarzy. Kocham każdy Twój gest i ruch i nie mogłabym wyobrazić sobie życia bez Ciebie. / lubieparowkizcukrem
|
|
|
-Mówią mi, że on ciągle mnie kocha.. że obserwuje każdy mój ruch..ale jakoś tego nie widzę.
-Bo Ty nie widzisz jak on patrzy.
|
|
|
Patrzył na Nią z fascynacją, pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. Uśmiechał się, gdy przelotnie mierzyła go wzrokiem.
Nie potrafiła oprzeć się urokowi jego oczu , który przeszywał ją i powodował drganie nawet najmniejszej komórki jej ciała.
Jego aksamitny i niski tembr głosu rozbrzmiewał w jej głowie, powodując napływ niesamowitego optymizmu i wewnętrznego szczęścia.
Teoretycznie o nim zapomniała, ale praktycznie, kiedy ktoś wymawiał jego imię przygryzała wargi i powstrzymywała łzy..
|
|
|
`Zdawało mi się, że wiesz, bo to chyba było oczywiste! A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów. niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać! Między innymi po to stworzone jest kocham.
|
|
|
No boyfriend, no problem !
|
|
|
|