|
loveshrew.moblo.pl
Każda minuta bez Ciebie wydaje się być godziną a każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta.
|
|
|
Każda minuta bez Ciebie wydaje się być godziną, a każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta.
|
|
|
Mogę chyba powiedzieć, że go kocham. Ale kocham go tylko jak coś ulotnego. Jak chwilę. Jak narkotyk. Narkotyk, od którego się jeszcze nie uzależniłam.♥
|
|
|
co myślisz gdy jego widzisz?-o kurwa! tak to jest mój facet! -a kochasz go?-gdybym nie kochała to nie patrzyłabym na niego z takim pożądaniem. !
|
|
|
wiesz kiedy poznać gdy ktoś kogoś kocha?... kiedy osoba kochana na widok osoby którą kocha uśmiecha się od ucha do ucha.. kiedy on całuje ją rano choć nie jest pomalowana i mówi ze wygląda ślicznie! to się nazywa miłość!.
|
|
|
Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz, Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia, a tak bardzo chciałabym, żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny, który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze, które nijak mają się do momentu, w którym jego usta wpijały się w moją skórę, tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę.
'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.
|
|
|
dyskoteka szkolna, siedziała pod ścianą, chłopak ją zostawił, znajome poszły w tango, przyjaciół nie miała, zamknięta była, chciała sama tańczyć, ale się nie odważyła. podszedł do niej maczo szkolny, najlepsze ciacho w mieście. zaprosił do przytulańca, naturalne? nie dla niej. od zawsze była typem kujonicy, lecz tego dnia wyglądała nienormalnie, kusząco, ładnie. zgodziła się. poczuła zazdrość na swojej jasnej skórze, obsypanej brokatem, po minucie byli jedyną parą na dużym parkiecie, po jednym tańcu był drugi, kolejny, następny. randka, dwie, dziesięć, za jedenastą pocałunek, miłość na całe życie.
|
|
|
Bo umrzeć to zbyt mały powód, aby przestać kochać.
|
|
|
Potrzebuje Cię, ponieważ Cię kocham ! :*/K
|
|
|
mieliśmy iść na imprezę do Twojego kumpla. ubrałam tą dziwną sukienkę która zawsze Ci się podobała, była tak strasznie niewygodna. włożyłam szpilki i już mieliśmy wychodzić , gdy stanąłeś w drzwiach w swoim ulubionym dresie i fullcapie . wiedziałam już o co Ci chodzi, chwilę potem stałam obok Ciebie w adidasach i Twoim podkoszulku. ' nie będziemy udawać kogoś kim nie jesteśmy, idziemy na koncert ' - powiedziałeś. ja tylko się uśmiechnęłam i powiedziałam : ' kocham Cię za to , że zawsze jesteś sobą' .
|
|
|
Gdybym miała wybierać między kochaniem Ciebie, a oddychaniem, to wzięłabym ostatni oddech by powiedzieć, że Cię kocham.
|
|
|
Jesteś Pierwszą Myślą Gdy Wstaje Rano I Ostatnią Gdy Kładę Się Spać :* / Krystian
|
|
|
|