|
loveshit.moblo.pl
Byłam na imprezie. Była tam też typiara której nie znoszę. Podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc 'zdrowie pustych szmat nie?' Nie załapała.
|
|
|
Byłam na imprezie. Była tam też typiara której nie znoszę. Podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc 'zdrowie pustych szmat, nie?' Nie załapała.
|
|
|
Nigdy nie siedź w miejscu . Jeśli możesz śpiewać-śpiewaj , jeśli masz możliwość pokazania jak tańczysz - tańcz , jeśli możesz pomagać ludziom - pomagaj ! Rób po prostu to , co kochasz i miej na wszystko inne wyjebane .
|
|
|
zauważyłam Cię z kumplami. postanowiłam Cię zignorować , bo pomyślałam , że wstydzisz się mnie przed Nimi. a Ty podbiegłeś do mnie , pocałowałeś tak jak zawsze , tak jak wtedy gdy jesteśmy sami , chwyciłeś moją dłoń i z wysoko uniesioną głową podszedłeś do kolegów mówiąc " a to mój Skarb ". i jak tu Cię nie kochać ?
|
|
|
- Masz może rodzinę w afryce ? - Nie a dlaczego pytasz ? - Bo stale powtarzam Ci, że Cię kocham a ty jesteś taki głuchy jakby Ci słoń na ucho nadepnął
|
|
|
-Dlaczego ty to robisz?
-Co?
-Najpierw pozwalasz żebym cię pokochała a później żebym cierpiała
i abym kładła się spać i budziła z łzami w oczach ???
|
|
|
- Co robisz. ?
- Odpisuję na sms - y . ; )
- Wśrodku nocy . ? ; o
- Moja wina , że teskni ? ;*
|
|
|
wyszłam na boso na balkon z szczoteczką do zębów w ustach. mimowolnie spojrzałam w kierunku ulicy, gdzie dostrzegłam go idącego kilkaset metrów od mojego domu. jak co dzień trzymał w ręku papierową torebkę na której widniało logo mojej ulubionej piekarni. w środku zapewne tradycyjnie spoczywały świeże rogaliki. mimo zwyczajności i prostocie tych letnich poranków - uwielbiałam je. uwielbiałam niecierpliwe wyczekiwanie, aż w końcu przekroczy próg, będę mogła rzucić mu się na szyję, obdarzając krótkim, przelotnym pocałunkiem. uwielbiałam, kiedy brał mnie wtedy na ręce i zanosił z powrotem do sypialni, następnie karmiąc ulubionym pieczywem, tym samym wyciszając burczenie żołądka.
|
|
|
- pijesz?
- piję.
- kochasz?
- nie pamiętam.
|
|
|
po prostu ze mną bądź, nie zawiodę obiecuję ; * .
|
|
|
przyjaciel cię kocha , bo jesteś z nim. ty kochasz go, bo jest z Tobą . / Duuuuś
|
|
|
Mam swój zamknięty świat, z własnym Olimpem. Ty zakłamaną twarz w stylu z deszczu pod rynnę. / Duś.
|
|
|
-zakochałem się w twoim wyglądzie -szkoda -dlaczego?powinnaś podziękowac, to był komplement -komplement?to była najgorsza rzecz jaką usłyszałam od osoby,którą kocham -jak to?chciałem byc miły -przecież powiedziałeś, że kochasz moje włosy,buty,ubrania,biżuterię...nie mnie. / Duuś
|
|
|
|