|
lovesangels.moblo.pl
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku podejdę ze swoim uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!
|
|
|
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!
|
|
|
Wiedziałam tylko , że muszę żyć dalej , muszę być silna i muszę się uśmiechać , bo nikogo nie obchodzi , że posypał mi się świat.
|
|
|
i moim jedynym marzeniem jest to by już nigdy więcej się nie zakochać .
|
|
|
-Podobno masz do sprzedania miłość... -Tak, mam, ale jeśli ją kupisz musisz liczyć się z konsekwencjami. -A dużo ich ? -Hm, nieprzespane noce, przepłakane dni, zmarnowane życie... i takie tam
|
|
|
jestem w takim stanie, że mogłabym wypić najtanszą wódke bez popitki z gwinta, nastepnie położyc sie w rowie i przeleżeć tam całą noc, opłakujac swoje życie.
|
|
|
Gdyby nie nadzieja że prawdziwi mężczyźni istnieją po prostu kupiłabym sobie dobry wibrator. Bo nie interesuje mnie facet który od tego urządzenia różni się tylko tym że potrafi przystrzyc trawnik. Trawnik to ja mogę sobie przystrzyc sama.
|
|
|
Kochany brzuszku, przepraszam za te wszystkie motyle. kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. kochane serce, przepraszam za cały ten bałagan. kochany mózgu, miałeś rację.
|
|
|
różne bywają przyczyny, dla których człowiekowi spadną wreszcie łuski z oczu, wskutek czego pojmuje on w nagłym błysku olśnienia to, czego dotąd pojąć nie był w stanie.
|
|
|
przepraszam, na to słowo jest już za późno, kiedy naprawdę odczujesz że brakuje Ci mnie to zrozumiesz co to znaczy szanować uczucia.
|
|
|
dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić. świadomość, że pozbyłam się Ciebie, na własne życzenie, jest bardziej satysfakcjonująca, niż ta, że odszedłeś, pomimo mojej woli
|
|
|
Ludzie myślą, że ćpam. Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania i dlatego jestem czysta. Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci i inni ułomni. Nie bez powodu. Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie.(...)Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?
|
|
|
Sprawił, że go kocham... Bezczelny.
|
|
|
|