|
lovesangels.moblo.pl
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie że jest między
|
|
|
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.
|
|
|
siedzieliśmy w ostatniej ławce znudzeni ględzeniem nauczycielki . otworzyłam zeszyt kreśląc jakieś tandetne bazgroły . położył głowę na ławce i patrzał w moją stronę . ziewnęłam podsuwając mu kartkę pod oczy . między białymi liniami widniał wielki , czarny krzyżyk . - o , patrz . taki jesteś - skreślony . - zaczęłam się śmiać cicho , wrednie mrużąc oczy . - niee , przejebałaś sobie . - wyrwał mi z dłoni długopis i szarpnął za kartkę . przez moment nie pozwolił mi zerknąć , co pisze . z tryumfalnym uśmiechem przesunął po ławce kartkę w moją stronę . obok krzyżyka narysowany był mały kwadrat i ptaszek w środku . już zrozumiałam - byłam odznaczona , jak reszta dziewczyn w szkole . potraktował mnie jak każdą . spojrzałam na niego , a on nadal uśmiechał się w ten kurewsko cwaniacki sposób . - zaliczona tak .. - rozszarpałam kartkę , a długopis spadł na ziemię . pieprzony skurwysyn , taki jak wszyscy .
|
|
|
- Głupia jesteś . - Nie możesz powiedzieć , że jestem głupia . Możesz powiedzieć że twoim zdaniem jestem głupia . - Moim zdaniem jesteś głupia . - Mam w dupie twoje zdanie .
|
|
|
Zdarza się że dziewczyna nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała , a już za chwilę rozgląda się , czy przypadkiem któryś nie ocalał .
|
|
|
- Jesteś chyba jedynym facetem przez którego nie uroniłam żadnej łzy . - Znamy się od pięciu minut , piękna . - Masz rację . To pewnie dlatego .
|
|
|
Mam we krwi podejmowanie złych decyzji , wybieranie nieodpowiednich facetów , bycie zbyt pruderyjną egocentryczką z wybujałym ego i naiwnością na skalę kosmosu , no i to najistotniejsze przez co cierpię najbardziej - picie zbyt gorącej herbaty .
|
|
|
Po co się angażować ? Najlepiej to nie zakochiwać się . Przecież oni i tak mają nas gdzieś . Zostają tylko przepłakane noce . Chyba , że to tylko ja mam takiego pecha ?
|
|
|
Nie , nie jestem zła , wredna i okropna . Zadaj sobie jedno pytanie . Zasłużyłeś sobie na to , żebym była dla Ciebie słodka ? odpowiedź brzmi nie . Mam racje ? no właśnie . To słodka dla Ciebie nie będe .
|
|
|
Te ciągłe powroty , mam już ich dość . Albo zostajesz forever skarbie , albo wypierdalaj .
|
|
|
Są ludzie spotkani przypadkowo w drodze dzięki którym życie przestaje być przypadkiem .
|
|
|
Byłeś jak choroba , powoli pozbawiająca mnie energii . W końcu nie miałam siły nawet wstać z łóżka .
|
|
|
Najgorszy jest moment , w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje . I prawdopodobnie nic się nie wydarzy . A mimo to Ty nie potrafisz przestać czekać .
|
|
|
|