|
lovers_vision.moblo.pl
Najgorzej jest przejść obojętnie obok kogoś z kim kiedyś chodziłaś za rękę przytulałaś się gadałaś godzinami mówiłaś mu wszystko. rzeczywistość boli.
|
|
|
Najgorzej jest przejść obojętnie obok kogoś z kim kiedyś chodziłaś za rękę, przytulałaś się, gadałaś godzinami, mówiłaś mu wszystko. - rzeczywistość boli.
|
|
|
Kocham te historie, które układam przed snem, wraz ze łzami. Wtedy jesteśmy w sobie tak zajebiście zakochani.
|
|
|
Nie tęsknię. Czasem tylko płaczę cichutko wieczorami, bo przypominam sobie jak dobrze było mi w Twoich ramionach.
|
|
|
wódka na stole, w kieszeni otwarta paczka fajek. kiszone ogórki, bo podobno są dobre do czystej. rozmazany tusz i tysiące myśli na sekundę. ja już sobie nie radzę.
|
|
|
- Chcesz mi powiedzieć, że odchodzisz ? zostawiasz mnie tu samą ?! - przestań ględzić, mam Cie dość. odchodzę, bo ma taki zwyczaj, tysiące dziewczyn takich jak Ty, czeka tylko na to bym na nie spojrzał. - Takich jak ja ? Nigdy nie znajdziesz drugiej, choć w najmniejszym stopniu podobnej do mnie. rozumiesz ? żadna brunetka, blondynka, czy ruda nie zastąpi Ci mojej osoby, teraz łapiesz ? żadna nie będzie tak dobra w łóżku, żadna nie poświęci Ci tyle czasu, żadna nie pogardzi Twoimi prezentami - ja nie przyjęłam żadnego, bo wiesz, Ty znaczysz dla mnie więcej niż te cholerne błyskotki, w dupie mam Twoją kase, dom i samochód, liczysz się tylko Ty i Twoje szczęście, a moim szczęściem, światem, życiem jesteś Ty ! arogancki, zakłamany dupku ! - patrzył na nią i nie wierzył, chłopak.. bezpośredni i chamski, w tej chwili nie wiedział co powiedzieć. podszedł do niej przytulił mówiąc. - Kocham Cie. wiedział, że to wystarczy, zawsze wystarczało, przecież pokochała skurwysyna.
|
|
|
Rezygnuje, poddaje się, stacza, opada na dno. Nie, nie dotknęła go jeszcze, ale mało brakuje. Gdy tylko zostaje sama, zamyka się w swoim świecie i marzy, bo już tylko to jej zostało. Płacze, gdy nikt nie patrzy, zdejmuje maskę wesołej, bezkonfliktowej, uroczej dziewczyny, może już kobiety, odkłada ją na bok i widać zniszczony, pełen bólu wrak kiedyś dobrze funkcjonującego pojazdu, poprawnie płynącego statku, normalnego człowieka. Jej oczy już się nie uśmiechają od dawna, odrzuca każdego kto chce się do niej zbliżyć, niczego nie czuje, niczego i nikogo nie potrzebuje. Dlaczego więc nie odejdzie? Bo myśli o swoich bliskich, stwierdziła, że będzie żyła tak długo jak jej dano z góry, będzie to nieszczęśliwa egzystencja, ale wytrwa, na pewno wytrwa.
|
|
|
Kiedy jestem smutna czytam stare wiadomości i udaję że otrzymałam je dopiero przed chwilą. Taki mały trik aby na mojej twarzy zagościł szczery uśmiech.
|
|
|
Chcę chłopaka,który: trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić,rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów,robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła,opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach,kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie ,liczyłby ze mną gwiazdy,byłby moim najlepszym przyjacielem. i nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.
|
|
|
Uwielbiała gdy się przed nią popisywał, jednocześnie zgrywając skończonego idiotę, ale mimo wszystko było to słodkie, bo robił to dla niej, tylko dla niej.
|
|
|
Jego oczy nie od dziś są mi bliskie. Jego zapach zawsze będzie ponad przeciętność. Jego usta graniczą z cudem. On sam jest całym światem.
|
|
|
I chodź w środku była rozdarta,serce pękało z bólu, a łzy same cisnęły się do oczu. pokazała mu że że jej świat bez niego potrafi jeszcze jakoś funkcjonować.
|
|
|
wyidealizowany skurwiel bez serca, z pustą butelką taniego wina w ręce i zużytą gumką w kieszeni podartych spodni .
|
|
|
|