|
lovemarycha2202.moblo.pl
Niby zwyczajna dziewczyna. Miała niecałe 170 centymetrów wzrostu kasztanowe włosy i niebieskie oczy. Niczym nie wyróżniała się z tłumu. Ale on... zauważył ją w tym tłumi
|
|
|
Niby zwyczajna dziewczyna. Miała niecałe 170 centymetrów wzrostu, kasztanowe włosy i niebieskie oczy. Niczym nie wyróżniała się z tłumu. Ale on... zauważył ją w tym tłumie. Rozkochał. Pokazał, że życie jest piękne po czym odszedł. I nigdy nie wrócił.
|
|
|
I nasza miłość trysnęła jak bańka mydlana, taka piękna okazała się nie trwała. Wszystkie te marzenia o wspólnej przyszłości znikły wraz z pojawieniem się nowej znajomości. W czym ona lepsza jest ode mnie ? Pusta lala, takich jest pełno wszędzie. Pamiętam jak mówiłeś, że na mój widok serce Ci łomota. Całowałeś czule w usta, mówiłeś jak mocno mnie kochasz. Teraz okazuje się, że to było nic nie warte... dotyk, wspomnienia, nasze spotkania dosyć Twego fałszywego kochania ! Życzę Ci szczęścia - tylko tak z grzeczności. Prawda jest taka : ona Cię zostawi będziesz żył w samotności. Zobaczysz ile warta byłam lecz to już Twoja strata. Nie przychodź nigdy więcej do mnie, tej dziury się nie załata. Żegnaj kotek, współczuję Ci osobowości. Daleko z nią nie zajdziesz to nie czasy dla dupków bez cienia czułości. To ostateczny koniec, będziesz żałował, że mnie zraniłeś nie licz na drugą szansę wszystko spieprzyłeś
|
|
|
|
mam ochotę Ci przypierdolić. pierwszy raz w życiu jestem gotowa na to by podejść, stanąć na palcach i pierdolnąć Ci w ten jebany pysk na którym widnieje ten wkurwiający uśmiech, kurwa.
|
|
|
Od zawsze byłam egoistką, ale przy Tobie stawało się to jeszcze silniejsze. Chciałam Cię mieć na wyłączność, najchętniej trzymałabym Cię za rękę i nie spuszczała z zasięgu wzroku.
|
|
|
Jestem skomplikowana, problematyczna i mam zbyt dużo do powiedzenia, a wciąż milczę.
|
|
|
Jak możesz tak po prostu uciekać od tych wszystkich wspomnień? Jak możesz udawać, że nic nas nie łączyło? Jak możesz udawać, że już nawet się nie znamy? Tak po prostu odwracać głowę, gdy mnie mijasz
|
|
|
Najbardziej uwielbiałam jego pocałunki. Były takie niesamowite, namiętne. Zawsze gdy mnie całował miałam nogi z waty, w brzuchu stado motylków a w głowie erotyczne myśli. Doprowadzał do szału moje serce, mój umysł. Pragnęłam go niewiarygodnie mocno. Do dziś czuję ten smak nikotyny wymieszanej z owocowymi gumami jaki zawsze wplątany był w nasze pocałunki.
|
|
|
|
nie próbuj do mnie wracać. czuję, że nie starczy mi sił, by Ci odmówić.
|
|
|
|
pierdolone zakłamane męskie szmaty .
|
|
|
|
'lepiej pogodzić się z tym, co jest i nie szukać czegoś, czego być nie może i nie będzie. jest to, co jest'
|
|
|
zrobiłam wszystko co w mojej mocy, żeby to naprawić, Ty masz to w dupie. nie będę ci się kłaniać, w końcu docenisz co straciłeś, ale będzie już za późno. 'przejechana wierzba' jak widać jest ważniejsza.
|
|
|
Brakuje mi chwil, kiedy jesteś blisko ze mną.
|
|
|
|