|
lovehempp.moblo.pl
Zróbmy sobie zdjęcie będę miała co rwać gdy się już rozstaniemy.
|
|
|
Zróbmy sobie zdjęcie, będę miała co rwać gdy się już rozstaniemy.
|
|
|
Postanowienie noworoczne? Nie mam, ale mam plan na sylwestra. Najebać się tak, żeby zapomnieć o tym, że istniejesz i że mnie skrzywdziłeś i o tym, jak bardzo brakuje mi miłości.
|
|
|
zadzwoniłeś wieczorem i powiedziałeś - siemasz piękna. mam dla Ciebie niespodziankę. przyjadę tam jutro po Ciebie ok. 8, bądź gotowa. a no i ciepło się ubierz. no to śpij dobrze, kolorowych kotek. nie zdążyłam Ci nawet odszczeknąć że nie wstanę. zdenerwowana rzuciłam telefon na biurko i otuliłam się ciepłą kołderką. nagle tak dobrze mi znana muzyka rozległa się po pokoju. było jeszcze ciemno, odebrałam wkurzona - czego? - obudziłem Cię? - zaśmiałeś się - wiedziałem, no wstawaj masz 40 min na ogarnięcie się i pamiętaj ubierz się ciepło bo zamarzniesz mi. do zobaczenia. - no dupek, co za dupek. powiedziałam i ruszyłam w stronę łazienki. wyprostowałam włosy, nałożyłam delikatny makijaż, ubrałam się w miarę ciepło i zeszłam na dół kiedy ktoś zadzwonił do drzwi. otworzyłam, a tam stałeś Ty z tostami na talerzu. - dobry pani. wiedziałem że pewnie nie zdążysz zjeść śniadania to zrobiłem Ci tosty. obiad zjemy, ale to dopiero po zabawie mała. i uśmiechnąłeś się cwaniacko. /lovehempp
|
|
|
czy to że jestem młodsza, głupsza, naiwniejsza oznacza że masz mnie mniej kochać?
|
|
|
- mam rozumieć że to przekrój twojego mózgu.? stwierdził nauczyciel historii zabierając mój zeszyt zapełniony serduszkami./lovehempp
|
|
|
Bo przyjaciół się kocha ! /lovehempp
|
|
|
W oddali słychać było co parę minut dźwięk smsa, ale dla mnie liczył się jedynie pluszowy miś i ciepły koc. To oni byli moimi największymi przyjaciółmi przez kolejne długie, samotne dni i noce dopóki nie uznałam, że się z ciebie wyleczyłam co zresztą było kolejnym błędem. Jedno twoje spojrzenie na szkolnym korytarzu sprawiało iż czułam że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nie ważne jaki. Po prostu dalszy.
|
|
|
tak trudno powiedzieć do widzenia , gdy serce co innego podpowiada .
|
|
|
Różnica jest jedna: Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, a ja piję, żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
|
urodziłam się całkiem sympatyczna. z czasem dobre serce, wyparowało tak jak paruje gorące kakao podczas zimnego poranka. nie jesteś w stanie szanować kogoś kto nie obdarza szacunkiem Ciebie. gdyby nie ludzie i to na jaką skalę potrafią być podli, zapewne byłabym dzisiaj jak matka Teresą z Kalkuty.
|
|
|
Przywitał mnie inaczej..już wtedy wiedziałam że coś jest nie tak.
|
|
|
Kocham twój uśmiech. I twoje dołeczki w policzkach, kiedy się uśmiechasz. I twoje usta! I twój zapach perfum, który codziennie mnie otula. I twoje nieokrzesane włosy, gdy budzisz się rano. I twoje oczy. Głębokie jak najgłębszy ocean. Niebieskie jak najbardziej niebieskie morze. Oczy, które wciąż się we mnie wpatrują. Oczy, które jednym spojrzeniem potrafią wyrazić więcej niż milion słów.
|
|
|
|