|
loveciebie.moblo.pl
kochasz go . ? nie wiem .. jak to nie wiesz . ? lubię jak patrzy i się uśmiecha jak krzyczy jak biega jak stoi jak śpi jak pisze jak rozmawia
|
|
|
- kochasz go . ?
- nie wiem ..
- jak to nie wiesz . ?
- lubię jak patrzy i się uśmiecha , jak krzyczy , jak biega , jak stoi , jak śpi , jak pisze , jak rozmawia , jak się obraża , jak przeprasza ...
- kochasz .
|
|
|
- kocham GO .!
- co ?! dziewczyno, pół roku się z NIEGO "leczyłaś" , a teraz znowu .?
- ja GO nigdy nie przestałam kochać. ON jest częścią mnie .
- ale byłaś z innym i twierdziłaś, że GO już nie kochasz . . .
- ja tak tylko myślałam. tak bardzo chciałam przestać GO kochać, aż w końcu sama uwierzyłam w to, że GO nie kocham .
- głupia jesteś .!
- nie głupia, tylko zakochana ..
|
|
|
Podobno, gdy chłopak patrzy w oczy pewnej dziewczyny więcej niż 7 sekund, znaczy że mu się podoba, lub co gorsze jest w niej zakochany. Ty wczoraj patrzyłeś w moje ponad 10 sekund. Liczyłam...
|
|
|
- Co tam?
- Oprócz tego, że życie mi się wali, nie mam już na nic siły, chusteczki mi się kończą, a łzy dalej lecą, to jest zajebiście. A u Ciebie ?
|
|
|
a ogół jestem szczęśliwa, bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko, kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna, bezsilna, mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku, zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit, analizuję każde słowo, każde zdanie, wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół, na cały ten burdel, który mnie otacza.
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
|
♥Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
|
|
|
- Dlaczego jej nie kochasz? - A Ty dlaczego obryzgujesz paznokcie? - Chciałam przestać, ale nie potrafię.. - No właśnie .
|
|
|
Uśmiechnął się do mnie, burząc w ten sposób wewnętrzny mur, jaki wzniosłam, żeby się obronić przed zakochaniem się w nim po uszy
|
|
|
Kolejny ponury dzień. Nienawidzę takich dni, wtedy gubię sens życia. Wtedy też mam czas na rozmyślania. Znów postanawiam sobie, że będę lepsza. Tu nie chodzi o to, że jestem zła. Ja po prostu chcę dążyć do ideału, którego nie ma. Oszukuję samą siebie. Wstaję rano i myślę' zaczynam od nowa, będę lepsza! Gówno prawda, nigdy tak nie będzie. Ale po oszukiwać samą siebie można, nie?
|
|
|
*jesteś dla mnie jak narkotyk . Jak marihuana dla narkomana , jak ryż dla Chińczyka , rym dla rapera , lizak dla mojego młodszego brata . Poprostu jesteś moim całym światem* .
|
|
|
Kazał mi zapomnieć. Równie, dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca. To byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania.
|
|
|
|