|
love_youuuu.moblo.pl
Stwierdzam szczęście bo twój uśmiech.
|
|
|
Stwierdzam szczęście, bo twój uśmiech.
|
|
|
Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam cię całą swoją niedojrzałością.
|
|
|
A kiedy Go obejmowała zamykała oczy ze szczęścia
|
|
|
Jak długo można tęsknić za człowiekiem, wiedząc że już nigdy do Ciebie nie wróci?
|
|
|
obiecuję, ze będę. zawsze. tylko daj poczuć,że tego chcesz i potrzebujesz.
|
|
|
Ja tylko zdążyłam już pokochać wszystkie jego wady i zakochać się w jego każdej niedoskonałości.
|
|
|
Przestań gadać weź mnie przytul.
|
|
|
nie myśl, idź zapal. nie zakochuj się, nie warto. żyj, bo masz dla kogo. prędzej czy później i tak wszystko stracimy
|
|
|
nie wszystko się wybacza, nie pytaj dlaczego.
|
|
|
Nie musisz kochać, ale jak bez tego chcesz zdobyć szczęście?
|
|
|
A na końcu bajki, zwanej życiem, będę Jego..
|
|
|
Leżąc na podłodze zastanawiała się kim dla niego jest. Nagle poderwała się, chwyciła kluczyki od samochodu i wyszła z domu. Wiatr otulił jej ramiona. Po kilkunastominutowej drodze była u niego pod blokiem, wyciągnęła telefon i wykręciła jego numer. Usłyszała zaspane 'No?'. Patrzyła tępo w jego okna i wydukała 'Wyjdziesz przed blok?'. I ten przejmujący sygnał w słuchawce. Zaczęła wracać w stronę małego hyundai'a. 'No i gdzie leziesz?' Usłyszała za plecami wesoły ton jego głosu. 'Wiesz...' Zaczęła cicho. 'Chciałam tylko, żebyś wiedział, że mi na Tobie zależy.' Dokończyła i skierowała się w stronę auta. 'Ty nie...Jestem skurwysynem.' Powiedział i przetarł oczy. 'No i właśnie tego nie łapiesz! Jestem tu, bo chcę Cię z każdą wadą, chcę Ciebie całego!' Starła łzę i wsiadła do auta, ale zdążył złapać za drzwiczki. 'Wysiadaj.' Szepnął ostro. Posłuchała. Nim zdążyła zareagować, on już całował jej chłodne usta. 'Idziemy na górę.' Mruknął. Tak bardzo mocno ściskał jej dłoń.
|
|
|
|