Myślę, że powinnaś się teraz cieszyć. Uśmiechać ile możesz, żartować, opowiadać niestworzone historie, oddychać. Póki masz dwie sprawne ręce, brak noża w plecach, brak otarć od sznura na szyi powinnaś być naprawdę szczęśliwa, bo przecież tragedia trwa krótko a pozostałe cierpienie to nasza sprawka. Dlaczego tego nie robisz? Czy ktoś poraził twoje mięśnie twarzy? W życiu czeka Cię jeszcze dużo rozczarowań. Zachowaj swój smutek na później. Przyda Ci się. Kuźwa racja.
|