|
love0space.moblo.pl
Siedziała wtulona w niego na kanapie. Kocham cię wiesz? powiedział. Uśmiechnęła się tylko. Bardzo.bardzo.bardzo. dodał. Odwróciła się i spojrzała w jego brązowe tęczówk
|
|
|
Siedziała wtulona w niego na kanapie. Kocham cię,wiesz? powiedział. Uśmiechnęła się tylko. Bardzo.bardzo.bardzo. dodał. Odwróciła się i spojrzała w jego brązowe tęczówki. Ja cię też..przeokropnie. szepnęła całując go w policzek. Zaśmiał się,przytulając ją najmocniej jak mógł a do ucha wyszeptał jej Jesteś moja.Tylko moja. Kocham być twoja . odpowiedziała i wtuliła się w niego jeszcze bardziej,wiedziała że jego serce bije tylko dla niej.
|
|
|
co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie niby spytać jak się mam. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil, które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.
|
|
|
- Nie będzie ci zimno ?
- Nie .
- Chcesz moją kurtkę ?
- Nie .
- Kurwa jak ci moją kurtkę proponuje to masz
wziąć, co ty filmów nie oglądasz ?
|
|
|
Psychiczny świat , świat pełen złudzeń i ran. Przykryj uśmiechem .
|
|
|
czuję, że nadszedł czas by uporządkować swoje życie.. wyrzucić niepotrzebnych ludzi i iść do przodu.
|
|
|
Dobrze jest się bać, to oznacza, że ciągle masz coś do stracenia
|
|
|
Nic nie dostajesz? Może zbyt wiele żądasz
|
|
|
Nic nie dostajesz? Może zbyt wiele żądasz
|
|
|
Dlaczego tak łatwo się poddać?, skoro każdy problem na pewno przecież da się rozwiązać
|
|
|
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
|
|
|
chodziło jej o jakąkolwiek zmianę, niekoniecznie lepszą. byleby coś zmienić, by zniszczyć tę rutynę dnia codziennego
|
|
|
Nie mówmy o problemach, załóżmy że ich nie ma
|
|
|
|