|
love.story.moblo.pl
pierwsza myśl: o Matko Boska. druga myśl: o ja idiotka.
|
|
|
pierwsza myśl: o Matko Boska. druga myśl: o ja idiotka.
|
|
|
- nie mogę już na was patrzeć. - dlaczego ? - ciągle się całujecie. - i co z tego? - to że to mnie denerwuje. - zazdrosna jesteś. - zazdrosna? o co? o to że się całujecie? to bez sensu... - to czemu ci to przeszkadza? - wam by nie przeszkadzało gdyby które z was chodziło za mną albo przede mną a ja bym się całowała i obściskiwała z jakimś kolesiem? - po prostu się cieszymy naszym szczęściem. - ale odpychacie od siebie ludzi. Nie widzicie że wszyscy się na was patrzą jak na... nie wiadomo na co? - nie.. - bo jesteście zaślepieni tą waszą głupią "MIŁOŚCIĄ", a prędzej czy później się rozstaniecie i będziecie się nienawidzić. macie po 14 lat, zakochacie się jeszcze nie raz...
|
|
|
Romeo, Romeo gdzie cię wcięło ?! xD
|
|
|
- masz niebieskie oczy...
- i co z tego ?
- nie widziałem nigdy takich pięknych oczu.
- nigdy? jesteśmy ze sobą już dwa lata a ty dopiero zauważyłeś moje oczy?
- przepraszam... nie miałem odwagi.
- odwagi? na co?
- bałem się że zobaczę w nich smutek.
- nigdy go nie zobaczysz, bo jestem z tobą szczęśliwa.
|
|
|
- cudowna jesteś.
- cudowna to jest woda z Lichenia.
|
|
|
- głupia jesteś..
- głupia?! dlaczego? bo nie nabrałam się na te tanie teksty, które sprzedajesz każdej dziewczynie która na Ciebie popatrzy?
|
|
|
- dlaczego on ze mną nie rozmawia ?
- może się wstydzi...
- nie... on po prostu boi mi się spojrzeć w oczy i powiedzieć że nic do mnie nie czuje.
- może to i dobrze.
- dlaczego ?
- bo będziesz cierpieć.
- nie, on nie jest tego wart mimo to że jestem w nim zakochana po uszy...
|
|
|
- Kocham Cię.
- nie to tylko serce ci tak szybko bije jak na mnie patrzysz.
|
|
|
- ciekawe czy mu się podobam..
- nie.
- skąd możesz to wiedzieć ?
- on jest z nią szczęśliwy..
- z nią ? nie ma żadnej " niej "
- to Ty nic nie wiesz...
- nie wiem ? o czym nie wiem?
- on ma dziewczynę.
- co ? jaką ?!
- Ciebie.. w swoich marzeniach. Jest taki szczęśliwy, i tak śmiesznie się uśmiecha gdy na Ciebie patrzy.
- skąd wiesz?
- znam go bardzo dobrze...
|
|
|
- moje serce..
- tak ?
- ty jesteś moim sercem...
- kiedy ja nie chcę...
- nie musisz, i tak Cię kocham...
|
|
|
I chodzi po tym świecie, obok ludzi którzy ją ranią. Tak bardzo chce być obok tych ludzi na których jej na prawdę zależy... nie udaje jej się to. Czuje się niechciana. powoli odchodzi, odchodzi w zapomnienie. Nikt już nie pamięta tej uśmiechniętej dziewczyny...
|
|
|
przechodząc ' przypadkiem ' obok twojego domu, widziałam ją na twoich kolanach, była tak słodko w ciebie wtulona ... tak bardzo chciałam być na jej miejscu .
|
|
|
|