|
love.boyyy.moblo.pl
Możemy się nie widzieć miesiącami możemy o sobie zapomnieć na chwilę lub dwie możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi jak to jest że za każdym razem
|
|
|
Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?
|
|
|
leżałam rozłożona z jego siostrą na kanapie oglądając serial , siedział na fotelu wkurzony grzebiąc coś w laptopie . - ona przyszła do mnie , nie do ciebie . spadaj do nauki . - powiedział do niej . - daj jej spokój , co się czepiasz . - stanęłam w jej obronie . wziął ją za nogi próbując zwalić z kanapy . po nieudanej próbie rzucił się na nas, zwaliłyśmy go z łóżka i wracając do laptopa marudził coś pod nosem. - o sms z bramki. - krzyknęła jego siostra marszcząc brwi. 'tu Filip, stoję pod twoim domem jeśli ci zależy - wyjdź. ' przeczytała i zrywając się pobiegła na zewnątrz a ten dumny skoczył na mnie, dusząc mnie ramionami. - ty wysłałeś tego smsa? - zapytałam. - tak,teraz się wydało że jej się podoba. - uśmiechnął się dumny z siebie. - ale ty jesteś tępy. jak mógł napisać z bramki jak podobno stoi pod domem? - zaśmiałam się. - nieważne, ważne że poszła i mam Cię tylko dla siebie. - pocałował mnie ciesząc się jak dziecko.
|
|
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
|
|
|
Moim ukojeniem jest samotność, bądź zabawa na całego. Mam dni, w których siedzę w czterech ścianach, pod kocykiem patrząc w ścianę płacząc. Wtedy wszystkie uczucia spływają wraz z łzami, emocje wyparowują i pozostaje pustka. Ale są też takie, w których opijam smutek wódką, do zgonu. Wtedy pozwalam sobie zapomnieć o wszystkim co boli choć na chwilkę, wtedy jestem gotowa dokonać rzeczy, na które nie stać mnie w codzienności przytłaczającej moją duszę.
|
|
|
- Lubisz mnie?
- Lubię.
- To mamy problem, bo ja Cię kocham.
|
|
|
36 i 6 stopni C , 70% wody i dusza , 5 litrów krwi jedno serce ją tłoczy i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć
|
|
|
Gdyby przypomniało Ci się, że istnieję, to zadzwoń. Daj znać, że żyjesz, jesteś szczęśliwy, i nie masz powodów do zmartwień.
|
|
|
' Słowa jak słowa, nie ma co sie rozczulać
Słowa to bit, a bit ma Cie bujać '
|
|
|
"Plany były owszem taa, ale ich ogień wygasł
A ja tęsknię ale i tak boję się z Tobą widywać"
|
|
|
"I szczerze żałuję że tak wyszło między nami
Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami"
|
|
|
W tej nierównej walce znowu wygrały słabości
A ja pytam gdzie te happy endy z filmów o miłości?
|
|
|
Nawet w tych kłótniach, wyzwiskach i przekleństwach jest czuć, że nam zależy.
|
|
|
|