|
lottaska.moblo.pl
Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmieniać odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i szczęścia aby mi się jedno z drugim nie popiepr
|
|
|
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmieniać, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło.
|
|
|
A może był stworzony,
By trwać choć jedną chwilę
Obok Twojego serca?
|
|
|
Jestem popieprzoną wewnętrznie masochistką, wobec czego spędzę stare lata, przesiadując samotnie w bibliotekach i podrywając pryszczatych studentów na intelekt.
|
|
|
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
|
Wiesz, że pisałam ten list minimum 1000 razy? Pisałam go w myślach, pisałam go na piasku na plaży, pisałam go na najlepszym papierze, jaki można było kupić w Zjednoczonym Królestwie, pisałam go sobie długopisem na udzie. Pisałam go na obwolutach płyt z muzyką Szopena. Pisałam go tyle razy...
|
|
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jednyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego. Zastanawiała się, dlaczego poczuła to akurat teraz...
|
|
|
Czy niczego Cię nie nauczyłem? Co ja Ci zawsze powtarzałem? Żebyś nigdy nie ufała niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg.
|
|
|
Tak bardzo chciałabym być Twoją Jedyną Kobietą. Jedyną- rozumiesz?! I wiedzieć, że będę Cię miała jutro, w przyszły poniedziałek i także w Wigilie. Rozumiesz?! Płakałam. Chciałabym być Twoją Jedyną Kobietą. Tylko to...
|
|
|
Raczej siedzimy na dachu i bawimy się powietrzem,
|
|
|
On dał jej 6 róż, jedna z nich była sztuczna. Powiedział jej, że gdy ostatnia róża zwiędnie, on przestanie ją kochać.
|
|
|
L-o-v-e's just another word I never learned to pronounce.
|
|
|
Nauczyłeś się, bo ćwiczyłeś przez rok, jak unikać jej, jak omijać jej wzrok, bo głęboko gdzieś jak zadra tkwi poczucie winy I nic nie zmieni tego, że to ty myliłeś się bo najtrudniej ci wyciągnąć do niej rękę.
|
|
|
|