|
lotoss.jp.moblo.pl
POsypane życie jak krechy na lusterku. czasem zycie sie sypie
|
|
|
POsypane życie , jak krechy na lusterku. [czasem zycie sie sypie]
|
|
|
|
Coś, jak miłość. Tylko jakby tak zajebiście skomplikowana. Coś, jakby nierealna./w.n.c.s.w
|
|
|
wTajemniczeni w moje życie-lepiej niech nie rozkminiają. Porobiło mnie..może jutro będzie normalnie.Pewnie tak. Zachowaj trzeźwy umysł..i tak nie zrozumiesz.
|
|
|
Jesteś jedyną osobą która nie mówi MI prosto w twarz "Będzie dobrze", ty przyznajesz ,że mam przejebane, że nie wygląda to za ciekawie iii szukasz rozwiązania. Którego nie ma a jednak rozkmina leci.
|
|
|
Dlaczego akurat ty sprawiłeś ,że zaczęłam myśleć inaczej ? Niszczysz mnie..nawet się nie spodziewałam,że to tak boli...wyrzuty sumienia..zagubienie..a może to jednak zazdrość? Chwilowe poszywy..nie chce tego uczucia..zabierz go ..milczenie to cierpienie..nigdy tego nie było. Gadka była zawsze no..niech zniknie oszustwo. I tak wiesz jak jest, ciężko Ci uwierzyć? Przyznam-jestem mistrzem w traceniu zaufania i sprawianiu innym ból. I cholernie mi ciężko z tym faktem. I dobrze..kurwa zasłużyłam. Niech boli mocniej..!! Niech mnie to zniszczy. Wszystko w rękach Boga, on zdecyduje kiedy mnie wyłączyć. Co ma być to będzie tak ? Wiem ,że stanie się to w najmniej oczekiwanym momencie.kiedy będzie prze kozacko. NIECH ZNIKNIE CIERPIENIE.
|
|
|
Silna psychika? Wychowała mnie ulica..dobra mina do złej gry...chyba tak to działa..okłamuje też samą siebie..wmawiam sobie cos..bo tak prościej. stan świadomości. Brak zasad, masz swoje reguły ..ale gdy odchodzi trzeźwość umysłu jesteś kimś innym..i taka prawda.
|
|
|
Nie potrzebowała tego..chciała się bawić! GO! Dzień w dzień to samo zło. Tylko co dalej ? Co teraZ? Teraz już za poźno na sentymenty..Co ona odwala? Nagła chwila depresji ? Milion pytań, zero odpowiedzi.
|
|
|
Była od zawsze poryta, kłopoty bywały z nią od dziecka, zaufanie stracone a moze go nigdy nie było? ...wiesz jaki jest jej błąd? Bo o tej istocie można by było zajebać poł moblo..ale to nieistotne..nie myślała o konsekwencjach..żyła chwilą..później konsekwencje..wiadomka..ale i tak NIC nie nauczyło ją tego..przeszłość cię dopadnie..nie zapomnisz o tym jak bardzo było ci wstyd..ha a jak teraz jest ? Tylko gorzej..masz wyjebane na wszystko ..niby..bo tak tylko ci się wydaje..wmawiasz to sobie..taka prawda..tak naprawdę to trzymasz to w sobie i zastanawiasz się czy to ma sens..myślisz..nie umie, a czy chce? Właśnie nie .niewiedziała..czekała tylko na wyrok ..jej życie nie zależy już od niej..może w malutkim stopniu..ale to i tak nieistotne..nagle gdy była z tym wszystkim sama-zobaczyła ,że nie ma nikogo. Nienawidzi siebie, nie akceptuje siebie..chce żyć ale nie ma patentu na to..wszystko jest zagadką...Nie zaznała prawdziwej miłości..nie wie co to jest
|
|
|
Albo mam zjebaną paranoje albo naprawdę się od Siebie oddalamy [?]
|
|
|
No to wie pan Panie Władziu..chyba będziemy się już musieli pożegnać.No. DOBRANOC :d
|
|
|
|