Brakuje mi Ciebie. Zawsze, gdy mnie potrzebowałaś byłam przy Tobie. Zawsze. W poprzednie ferie źle się ze mną działo. Zostawiłaś mnie. Wtedy potrzebowałam Ciebie najbardziej. Dziś nawet nie mówimy sobie cześć, gdy się mijamy. Z punktu widzenia postronnego obserwatora można śmiało stwierdzić, że się nie znamy. Jednak ja myślę o Tobie niemal codziennie. Widząc Twoje zdjęcia zaczynam po prostu płakać i wspominać jak wspaniale kiedyś było. Jak nocowałyśmy u siebie prawie co weekend. Jak mówiłam Ci o wszystkim co mnie trapi i jak z uwagą słuchałam treści zdarzeń, które zadały Ci ból. Przyjaciółko wróć.
|