|
looveismydrug.moblo.pl
Zrobiłam wiele pomyłek..ale nie pomyliłam się mówiąc że mi zależy. K
|
|
|
Zrobiłam wiele pomyłek..ale nie pomyliłam się mówiąc, że mi zależy. // K
|
|
|
Ile bym dała by być dymem z Twojego papierosa i mieć tę świadomość, że choć przez chwilę oddychasz mną. // K
|
|
|
Tak często zdarza mi się ściskać telefon w ręku, w duchu wierząc, że za chwilę zadzwonisz, napiszesz... cokolwiek. // K
|
|
|
Bo najważniejsze jest , aby zaakceptować jego wady . poukładać je na półce , niczym najlepsze książki , tuż obok jego zalet . porównać ich wartość . i zdecydować , czy bierzemy wszystko w pakiecie , czy może lepiej dać sobie z tym spokój // K
|
|
|
- masz zadanie z matmy ? - a mam. - dasz ? - może ... - powiedział, przygryzając wargę. - dzięki. - ze śmiechem, wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. w pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń, usiadłam, oglądając zeszyt. podczas gdy studiowałam Jego pochyłe pismo, szatnia pustoszała. zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek, podniosłam się, biorąc torbę na ramię. stanął w wejściu do szatni, zagradzając mi drogę. - przepisałaś ? - mhm. - to teraz wypadałoby podziękować. - powiedział, figlarnie się uśmiechając. - dziękuje. - powiedziałam, patrząc Mu w oczy. - eee, ładniej. - nalegał. - baaardzo ładnie dziękuje. - odpowiedziałam, starając się opanować szalejące w brzuchu motyle. - nie starasz się, koleżanko. - stwierdził. było pięć minut po dzwonku. - czekam. - ponaglił. pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi.- może być ? - szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie, przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję . // K
|
|
|
- Już zawsze będziesz z nią chodził? - Nie. - Jak to? - Kiedyś się z nią ożenię. // K
|
|
|
Tak, jestem sama. A Ty musisz być naprawdę zajebisty, żeby to zmienić. // K
|
|
|
Miała rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice, a jej ręce drżały. Stała w deszczu na środku ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma. // K
|
|
|
Widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze. // K
|
|
|
Gdy widzę Twoją dziewczynę, mam ochotę dokupić Ci smycz do tej suki. // K
|
|
|
Nigdy nie będę perfekcyjna. Nie każdemu przypadnę do gustu. Nie wszyscy będą mnie lubić. Nie zawsze będę miła. przecież na tym polega życie. To normalne. // K
|
|
|
- Przeszkadzasz mi - Odpisała na jego SMS'a. Po chwili dostała odpowiedź: - W czym? - Przewróciła oczami. Jak może być tak mało domyślny? - W zapomnieniu - Wystukała i wcisnęła wyślij. // K
|
|
|
|