 |
loovciarra.moblo.pl
Nie obiecuję być bezbłędna idealna najlepsza ale obiecuję być zawsze.
|
|
 |
Nie obiecuję być bezbłędna, idealna, najlepsza ale obiecuję być zawsze.
|
|
 |
Wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów
|
|
 |
codziennie widząc go kąciki ust unoszą się ku górze , nie jestem w stanie nic wyjąkać na głupie teksty kumpli i opanować oszalałe motyle w brzuchu . zagryzam dolną wargę i przechodzę do krainy wspomnień , przed oczami stają mi wszystkie chwile które z nim spędziłam i smsy od niego na treść których nie mogłam opanować rozjeżdżających się ust , po chwili czuję wibracje w prawej kieszeni , wyjmuję telefon a na wyświetlaczu pojawia się jego imię , wpadam w jeszcze gorszy stan w którym nie mogę opanować emocji - tak , kocham go
|
|
 |
oboje wiemy doskonale co do siebie czujemy ale nie potrafimy się do tego przyznać
|
|
 |
herbata z cytryną, burza, fajka, pih w słuchawkach, i stare smsy od niego.
|
|
 |
Jest takie stare egipskie przysłowie, które mówi, że jeśli kobietę ogarnia złość, mężczyzna powinien dotknąć swoimi ustami jej ust i trzymać tak długo, aż złość zmieni się w namiętność..
|
|
 |
- ej, kochanie, podaj mi swój adres. - Jasne,www.jestemzajęta. kochammojegochłopaka. nieszukamfrajera.pl .
|
|
 |
za kogo Go uważam ? sama nie wiem. nie jest ani facetem mojego życia, ani najlepszym przyjacielem. jest po prostu kimś z kim zawsze się dogadam, i kto zawsze wywoła uśmiech na mojej twarzy. jest jedyną osobą, która wyprzedza moje myśli, i nie pyta jak u mnie - bo wie to, nawet jeśli nie patrzy mi w oczy. jest kimś ważnym, ale nie mam na Niego określenia - jest, i nic więcej się nie liczy.
|
|
 |
kolejny frajer wyskoczył mi ze swoim zajebistym Kocham Cię. I co, myślisz, że się wzruszę ?
|
|
 |
Podobno człowiek uczy się przez całe życie, ...a ja już mam dość
~ ~ ~ ~ ~ ~
|
|
 |
Pisze do mnie tyle osób, co chwile mruga nowe imię w prawym rogu, ale jednego nie widzę. Nie jestem w stanie wyczytać tam jego imienia.
|
|
 |
Na bieżąco usuwałam całą tą rozmowę. Żadne ze słów nie mogło zostać w pamięci.
|
|
|
|