|
looovespace.moblo.pl
A może jesteśmy jedynie czyimś wspomnieniem ?
|
|
|
A może jesteśmy jedynie czyimś wspomnieniem ?
|
|
|
I zawsze kiedy myślę że już zapomniałam, że już jest lepiej, że nie znaczysz dla mnie tak dużo. Przychodzi jedna mała chwila załamania. Nawet z byle powodu. Wiesz ? Wtedy najbardziej czuje Twój brak.
|
|
|
Potem, przez następne miesiące, wydawało mi się, że żyje za kare. Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami. Ze snami było jakoś łatwiej.
|
|
|
I co mam zrobić gdy kiedyś przypadkowo spotkam Cię na ulicy,
kiedy będę szła wprost na Ciebie. Mam się uśmiechnąć, zatrzymać i zapytać jak Ci się układa ? Czy uciec wzrokiem w jedną z ciemnych bram małej kamieniczki ?
|
|
|
Moment, kiedy dostrzegasz, że zależy Ci na kimś, stanowczo za bardzo, jest momentem kulminacyjnym. zaczynasz, wtedy rozumieć, że musisz odejść od osoby, której potrzebujesz, aby uniknąć późniejszych rozczarowań. odchodzimy, pomimo własnych przekonań. naprzeciw własnym uczuciom. odchodzimy ze strachu, przed rozczarowaniem.
|
|
|
Każdego poranka, ubieram na siebie za duży sweter i biegnę na taras,
aby powitać dzień porannym papierosem. uśmiecham się do wschodu
słońca, naiwnie wierząc, że ten dzień, okaże się mniej pusty, niż
poprzedni.
|
|
|
Wybrałeś ją. kiedy powiedziałam, że już jestem gotowa i możemy spróbować, powiedziałeś, że już znalazłeś sobie inną. chciałabym Ci tylko szczerze pogratulować, bo ja nie potrafię się odkochać w niecałe 2 tygodnie, chociaż bardzo bym chciała. Owacje na stojąco, skarbie.
|
|
|
Tak bardzo skupiasz się na tym jednym ze nie dostrzegasz wielu innych dookoła.
|
|
|
Dla Ciebie rzuciłam palenie, nauczyłam się chodzić na obcasach i pomalowałam paznokcie na czerwono. To dla Ciebie. Dla Ciebie. Dla Ciebie stałam się najnaiwniejszą dziewczyną w szkole.
|
|
|
A najbardziej nie lubię weekendów, a zwłaszcza sobotnich nocy. Zbyt dużo bólu przynoszą, zbyt dużo wspomnień.
|
|
|
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać ?
|
|
|
Nie mów mi, że już nic nie czujesz, bo gdybym ściągnęła koszulkę i pozwoliła Ci odpiąć stanik, byłbyś w siódmym niebie, Skarbie.
|
|
|
|